![]() |
Odp: Rodzinki OmEgI
***any dupek -.- Grr.. od początku był jakiś dziwny... Czekam oczywiście an następny odc ;)
|
Odp: Rodzinki OmEgI
Cytat:
|
Odp: Rodzinki OmEgI
Bardzo przepraszam, że tak późno jednak byłam na wakacjach gdzie miałam internet, ale nie miałam gry (za słaby lapek ; /). Tak, więc bez dłuższych wstępów zapraszam do czytania.
http://img853.imageshack.us/img853/9...reenshotac.jpg http://img39.imageshack.us/img39/6796/screenshot2ft.jpg http://img513.imageshack.us/img513/9...eenshot6bx.jpg Carly urodziła w szpitalu śliczną córeczkę którą nazwała Elie. Oczywiście jej męża nie było przy porodzie. http://img405.imageshack.us/img405/6...eenshot8nm.jpg Mijały już 2 tygodnie odkąd pan domu wyszedł i nie wrócił. Carly postanowiła nająć prywatnego detektywa. [IMG=http://img402.imageshack.us/img402/6339/screenshot9e.jpg][/IMG] [IMG=http://img406.imageshack.us/img406/9871/screenshot10rb.jpg][/IMG] Abigail Marson skradała się za nim od klubu do klubu oraz podsłuchiwała go na każdym kroku. http://img546.imageshack.us/img546/8...enshot13ba.jpg - Tylko ciebie kocham! – Krzyczał Lionel. – Ona pomaga mi tylko zarobić. Nie wiem czy już urodziła. Zresztą gówno mnie to obchodzi. Abigail nagrała całą rozmowę. http://img689.imageshack.us/img689/7...enshot15li.jpg Przyszedł czas na rozmowę z młodą mamą. Usiadły przy stole w jadalni i pani detektyw pokazała jej zdjęcia i nagrania. http://img20.imageshack.us/img20/301...enshot18rv.jpg http://img443.imageshack.us/img443/6...eenshot19w.jpg http://img35.imageshack.us/img35/354...enshot21wt.jpg - Kręcił się głównie w gronie prostytutek. Wydał majątek na hotele. Ale cóż sypiały tam nie tylko one. Często na noc zostawała niejaka Monica Brose. – Oznajmiła ze spokojem Abigail. - To jego menagerka. Nie podejrzewam aby coś ich łączyło. – wyjąkała Carly. http://img715.imageshack.us/img715/4...enshot33xq.jpg http://img802.imageshack.us/img802/7...eenshot24q.jpg http://img228.imageshack.us/img228/5...eenshot26j.jpg - Pewnego dnia wybrał się do swojego rzekomego przyjaciela Lee Bai. – Kontynuowała detektyw. –Lionel był tak pijany że zaczął się przystawiać do jego żony Sonko. Jednak ona nie protestowała. Urażony mąż Sonko ze złości go ugryzł i chyba wiemy jak to się skończyło. http://img805.imageshack.us/img805/8...eenshot30u.jpg http://img585.imageshack.us/img585/1...enshot32ye.jpg - Wyprowadzony z równowagi Lee wyciągnął go na dwór jednak został pobity prawie że na śmierć. Pomoc została mu udzielona. Sonko uciekła z domu razem z Lionelem i niestety nie wiem gdzie teraz przebywają. – Zakończyła streszczenie Abigail. http://img27.imageshack.us/img27/101...enshot38rj.jpg http://img267.imageshack.us/img267/7...enshot35ka.jpg http://img215.imageshack.us/img215/4...eenshot37h.jpg http://img96.imageshack.us/img96/445...enshot39gr.jpg http://img832.imageshack.us/img832/9...eenshot40p.jpg http://img442.imageshack.us/img442/6...enshot34xe.jpg Parę dni później Elie miała swoje urodziny. Matka z córką świetnie bawiły się we dwie. Jednak obie też były strasznie smutne z powodu braku Lionela. [IMG=http://img209.imageshack.us/img209/4671/screenshot41u.jpg][/IMG] http://img259.imageshack.us/img259/9...eenshot43g.jpg Aby się czymś zająć mamusia nauczyła Elie chodzić i mówić. http://img28.imageshack.us/img28/2142/screenshot46t.jpg Nadszedł dzień gdy Carly była zmuszona wrócić do pracy. Zadzwoniła po opiekuna i wyszła do pracy. http://img823.imageshack.us/img823/5...enshot50bn.jpg Wróciwszy z pracy zabrała swoją pociechę na spacer. Obie były strasznie smutne gdyż Lionel dalej nie wracał. - A może już nigdy nie wróci? – Zastanawiała się załamana Carly. Przechodząc obok klubu z karaoke Carly zauważyła znajomą sylwetkę! Weszła do środka jednak to co zobaczyła przeszło jej oczekiwania. http://img269.imageshack.us/img269/9...eenshot52z.jpg - Jak ty do cholery wyglądasz!?- zaczęła krzyczeć. [IMG]http://img4.imageshack.us/img4/3244/screenshot53d.jpg[/IMG - Spokojnie. To nie tak jak się wydaje. Pójdźmy porozmawiać w inne miejsce. Na górze jest pokój matki z dzieckiem. http://img193.imageshack.us/img193/3...eenshot54d.jpg - Mam iść gdzieś z tobą?! OSZALAŁEŚ?! http://img215.imageshack.us/img215/6...enshot55cj.jpg - GDZIE BYŁEŚ PRZEZ CAŁY TEM CZAS! – krzyczała. – URODZIŁAM CI CÓRKĘ A TY JĄ WIDZISZ PO RAZ PIERWSZY CAŁY BRUDNY I PIJANY! http://img225.imageshack.us/img225/5...eenshot57f.jpg http://img404.imageshack.us/img404/4...eenshot59h.jpg - Bardzo Cię przepraszam. Nie miało tak być. – powiedział i próbował ją przytulić jednak Carly się nie dała. - Chodźmy już do tego durnego pokoju. Przez ciebie mała płacze. http://img717.imageshack.us/img717/6...enshot60oz.jpg Carly usadowiła swoją latorośl w foteliku i bawiąc się kosmykiem włosów pogłaskała ją po główce. http://img833.imageshack.us/img833/1...eenshot61u.jpg http://img840.imageshack.us/img840/1...enshot62eq.jpg Zdenerwowana przycupnęła na kanapie a ten baran znów chciał ją objąć. http://img842.imageshack.us/img842/39/screenshot63c.jpg Zerwała się na równe nogi. - Nawet nie próbuj. – Warknęła. http://img140.imageshack.us/img140/4...eenshot64o.jpg Lionel złożył ręce i Carly myślała że chce ją przeprosi szczerze jednak on poprosił o chwileczkę przerwy bo musiał się przebrać na występ który ma za pół godziny. http://img812.imageshack.us/img812/1...enshot65xv.jpg - Jaja sobie robisz. – Powiedziała jak wrócił. http://img337.imageshack.us/img337/2...eenshot66m.jpg - Z naszym związkiem koniec. Kapujesz? KONIEC! – Wykrzyczała. http://img825.imageshack.us/img825/5...eenshot67k.jpg - Nawet nie próbuj zaprzeczać. – warknęła. http://img809.imageshack.us/img809/5...eenshot69r.jpg Lionel zrobił smutną minkę i wyszedł z klubu. http://img406.imageshack.us/img406/2...eenshot74y.jpg Carly wróciła do domu i starała się nakarmić Elie. Mała jednak wszystko wyrzuciła na podłogę. Zdenerwowana zaczęła sprzątać. http://img641.imageshack.us/img641/3...eenshot83g.jpg W tej chwili wrócił Lionel. http://img716.imageshack.us/img716/1...eenshot84u.jpg - O widzę że przyprowadziłeś jakąś *****ę do domu. – Prychnęła Carly. - To jest Sonko i radzę ci się przyzwyczaić że to ona będzie tu panią domu. Chyba nie chcesz stąd wylecieć na zbity ryj. http://img337.imageshack.us/img337/5...enshot86zb.jpg - Kochanieeeee. – zapiała Sonko. – Mogę zrobić z nią to co obiecałeś? - Jasne skarbie. http://img441.imageshack.us/img441/8...enshot85jg.jpg http://img716.imageshack.us/img716/2...eenshot87n.jpg http://img594.imageshack.us/img594/5...eenshot89h.jpg http://img338.imageshack.us/img338/2...eenshot90i.jpg Sonko rzuciła się na nią i ugryzła ją w ramie. Świat Carly zawirował i wiedziała że już nigdy nie będzie taka sama… C.D.N. Mam nadzieję że się podobało ;) |
Odp: Rodzinki OmEgI
O mama, ale się porobiło:O
Bez kitu, tak zaskakujesz, że nie nadążam:D A Lionel może i dupek, ale córkę ma śliczną<3 |
Odp: Rodzinki OmEgI
Cytat:
No a ja się zgodzę o.o |
Odp: Rodzinki OmEgI
Cytat:
|
Odp: Rodzinki OmEgI
http://img19.imageshack.us/img19/8021/screenshotwit.jpg
http://img502.imageshack.us/img502/8...eenshot2ua.jpg Carly gwałtownie obudziła się we własnym łóżku odziana w swoją piżamę. Elie powitała ją słodkim uśmiechem. http://img337.imageshack.us/img337/2...eenshot4hl.jpg Młoda została nakarmiona. Oj zupka chyba jej nie smakowała. http://img69.imageshack.us/img69/8769/screenshot5ef.jpg Zjawił się były mąż Carly, który „dobrodusznie” pozwolił jej cały czas u niego mieszkać. - Posprzątaj w tym domu, bo jest chlew i to wielki. – Burknął Lionel i opuścił pokój http://img849.imageshack.us/img849/4...eenshot6sl.jpg http://img441.imageshack.us/img441/7...eenshot7ri.jpg http://img716.imageshack.us/img716/7...eenshot8ci.jpg http://img808.imageshack.us/img808/9...reenshot9b.jpg http://img829.imageshack.us/img829/3...enshot11ca.jpg Carly pościeliła łóżko i posprzątała po swojej córeczce. Następnie zajęła się gotowaniem obiadu. http://img705.imageshack.us/img705/4...enshot12ok.jpg Gdy podawała do stołu zjawiła się Sonko. - Witaj kochanieeee! – Zaświergotała przesadnie Azjatka. – Zmieniłam mój imidż! - To wspaniale skarbie. Wyglądasz szałowo. – Zaszczebiotał Lionel. http://img163.imageshack.us/img163/4...eenshot14h.jpg http://img138.imageshack.us/img138/4...enshot16zv.jpg Zasiedli do posiłku, po którym biedna Carly musiała posprzątać. http://img266.imageshack.us/img266/7...enshot17mz.jpg http://img706.imageshack.us/img706/3...enshot19rp.jpg Nareszcie miała chwilę czasu by pomóc córce zdmuchnąć świeczki. http://img836.imageshack.us/img836/7...enshot22ym.jpg Wyrosła na śliczną dziewczynkę. http://img832.imageshack.us/img832/3...enshot23nd.jpg Ojciec próbował ją uścisnąć jednak go odepchnęła. http://img542.imageshack.us/img542/4...enshot24lm.jpg - Jak śmiesz tykać moją córkę! – Zbulwersowała się Carly. - Jest tak twoja jak i moja. – Wrzeszczał Lionel. – Nie zapominaj, że to moje plemniki najbardziej się przyczyniły. Ty byłaś czymś w rodzaju schowka szmato. http://img228.imageshack.us/img228/8...enshot27zg.jpg Carly spuściła głowę. Już ona mu da popalić. Niech jeszcze chwilę poczeka… http://img35.imageshack.us/img35/479/screenshot28o.jpg Do pokoju weszła Sonko. - No bachorze, jesteś już duża. – Powiedziała Sonko i strzeliła małej z poduchy w twarz. http://img862.imageshack.us/img862/8...eenshot29z.jpg - Odczep się od niej! – Krzyczała Carly poczym spoliczkowała Sonko. - Idiotko, to miało być żartobliwe. – Żachnęła się Azjatka i wyszła. http://img98.imageshack.us/img98/909...enshot30xe.jpg - Jeszcze jedna taka scena a pożałujesz. – Powiedział Lionel. http://img208.imageshack.us/img208/7...eenshot32i.jpg Jakiś czas później Sonko poprawiała urodę. http://img31.imageshack.us/img31/7282/screenshot33y.jpg Zeszła do kuchni i wzięła sok plazmowy. http://img163.imageshack.us/img163/3...eenshot37n.jpg Usiadłszy na dworze patrzyła w rozgwieżdżone niebo. Brakowało jej byłego męża. I bardzo lubiła małą Elie jednak nie mogła tego pokazać Lionelowi. Jeszcze zapragnąłby dzieci z nią? I co wtedy? Przecież Sonko jest bezpłodna. http://img692.imageshack.us/img692/6...enshot38hb.jpg Następnego dnia Carly przeżyła szok! JAK ONA WYGLĄDA?! JEST WAMPIREM! http://img151.imageshack.us/img151/4...eenshot39a.jpg Mała Elie była bardzo smutna, bo wiedziała, że mama się już z nią w dzień nie pobawi na dworzu. http://img94.imageshack.us/img94/376...enshot40ty.jpg Carly zrobiła śniadanie, na którym Lionel powiadomił, że chce wciągnąć swoją córeczkę w biznes. Chciał z niej zrobić małą gwiazdkę. http://img811.imageshack.us/img811/8...enshot41us.jpg - Ojcze, ale ja nie chcę. – Powiedziała Elie. – Wolę nie odstawać. - To nie twoja decyzja. – Zdenerwował się Lionel. http://img11.imageshack.us/img11/589...enshot42gv.jpg - Kochanie sądzę, że to świetny pomysł. – Stwierdziła Sonko i w tym momencie odezwał się telefon Lionela. http://img716.imageshack.us/img716/2...enshot43bp.jpg To była jego menagerka Monica. Szybko urwał rozmowę by Sonko niczego nie podejrzewała. http://img850.imageshack.us/img850/6...eenshot44w.jpg Gdy Sonko poszła do pracy a Elie do szkoły Lionel poinformował Carly o swoim pomyśle jednak nie spotkał się on z aprobatą. http://img707.imageshack.us/img707/8...enshot45zm.jpg - A co ty właściwie robisz? – Spytał. W odpowiedzi Carly wyciągnęła swój megablaster. Chciała posprzątać jednak Lionel powlókł się za nią do pokoju. http://img191.imageshack.us/img191/7...eenshot48r.jpg http://img402.imageshack.us/img402/3...enshot49sb.jpg Próbował objąć jednak go odepchnęła i spoliczkowała. http://img401.imageshack.us/img401/5...eenshot47x.jpg W końcu rzucił ją na łóżko i zgwałcił. http://img19.imageshack.us/img19/194/screenshot50fg.jpg - Powiesz komuś słówko a przysięgam, że Elie stanie się krzywda. – Powiedział Lionel i zostawił zapłakaną Carly. http://img593.imageshack.us/img593/8...eenshot53k.jpg http://img198.imageshack.us/img198/7...eenshot54h.jpg Elie wracała ze szkoły. http://img821.imageshack.us/img821/5...eenshot56d.jpg Zastała zapłakaną matkę i ta nakazała jej się pobawić na dworzu. http://img854.imageshack.us/img854/2...eenshot62m.jpg http://img513.imageshack.us/img513/9...eenshot64w.jpg Mała poszła na plac zabaw i bawiła się do nocy. http://img195.imageshack.us/img195/5...eenshot66y.jpg W końcu poszła odrobić lekcje. http://img819.imageshack.us/img819/2...eenshot67a.jpg Elie była strasznie przytłoczona sytuacją w domu, dlatego gdy Sonko przyszła ją przytulić ta nie oponowała. C.D.N. |
Odp: Rodzinki OmEgI
ojojojoj ale wredny duuuuupek! niech spadnie z mostu albo co! niech coreczka nie da sie omamic :O niech we dwie uciekna gdzies! albo niech porwie dziewczyny jakis ksiaze na rumaku xD czekam na wiecej!
|
Odp: Rodzinki OmEgI
No, widzę trochę błędów, ale nie można powiedzieć, że jest nudno. Tylko co ten cham sobie myśli, że może robić co chce? I jeszcze grozi skrzywdzeniem własnej córki, drań. Zapewne wydaje mu się, że jest taki wpływowy i nikt mu nie podskoczy. Mam propozycję - ściągnij Czaka Norrisa z MTS i niech on skopie Lionelowi tyłek, ale to tak porządnie :D
|
Odp: Rodzinki OmEgI
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:54. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023