![]() |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
@shotshe - zastanawiam się, czy nie odtworzyć jakoś rodziny, ale nie jestem pewna czy mi wyjdą tak samo - no cóż, próbować nie zaszkodzi. jutro coś potworzę ;D
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Shotshe
I całe szczęście, że nadrabiasz... Ale i tak jest mało! :D I raczej 'ja jestem śpiąca!!' :D A Morgan się zastanawia 'Czy aby ona nie chce mnie wygonić?!' |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Eyvee-a nie masz w skrzyni swoich simów?? Moze dałoby sie je "wskrzesic"? Ja mam gdzies link z Cathi który dawałas do pobrania...
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Z pamiętnika Vanilii c.d
Cz I http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1320 Cz II http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1361 cz III http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1419 Cz IV http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1484 Cz V http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1510 Cz VI http://forum.thesims.pl/showthread.p...11#post1481511 Cz VII http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1532 Cz VIII http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1816 Cz IX http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1829 Cz X http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1946 http://img854.imageshack.us/img854/3497/obraz72.jpg Wieczorem wybrałam się do baru. Sama. Mike nie wrócił do domu zanim wyszłam. Może tak nawet było lepiej. http://img827.imageshack.us/img827/7...eenshot7cy.jpg Zaskoczył mnie Kevin, który jak się okazało zmienił fach i teraz jest barmanem. Chwilę porozmawialiśmy, w końcu dawno się nie widzieliśmy. http://img267.imageshack.us/img267/4...eenshot8be.jpg Trochę też potańczyłam, niestety na parkiecie nie było tłumów, ale chociaż trochę pląsów i tak poprawiło mi mój dziwnie słaby nastrój. http://img855.imageshack.us/img855/5...eenshot9xk.jpg Po kilku godzinach wróciłam do domu. http://img441.imageshack.us/img441/8...eenshot10t.jpg A w domu... niespodzianka. Mike dowiedział się, że byłam w klubie. Podobno ktoś widział jak rozmawiam i śmieję się z Kevinem. Mike w złości zaczął wykrzykiwać dziwne rzeczy. Wypomniał mi oczywiście Alana, Bookera i innych moich poprzednich "kolegów". http://img805.imageshack.us/img805/6...eenshot11p.jpg Poczułam się osaczona. http://img843.imageshack.us/img843/3...enshot12qu.jpg Tak na dobrą sprawę nie miał prawa na mnie krzyczeć. Najpierw znika nad ranem po wspólnej nocy, potem nie odzywa się cały dzień, a wieczorem robi mi jakieś sceny! Bezsensu. Czar prysł? Mike nie był już taki wyjątkowy jak myślałam dotychczas. http://img843.imageshack.us/img843/3...enshot12qu.jpg Starałam się mimo wszystko mu to jakoś wyjaśnić. Chciałam żeby wyluzował, nie było łatwo. http://img851.imageshack.us/img851/5...eenshot13l.jpg Potem czekało Nas kilka milczących i mijających się dni. Cisza. Jakby nigdy nic się między Nami nigdy nie wydarzyło. Byłam trochę zagubiona, ale przecież ostatnio cały czas towarzyszyło mi to uczucie. W między czasie ja skupiłam się na pracy i na nagraniach reklam. Mike, umeblował swój pokój. http://img685.imageshack.us/img685/6...enshot16pf.jpg Zmienił też pracę. Zrezygnował z pracy w telewizji. Założył własną działalność. Rozbudował ogródek, zaczął hodować owoce i warzywa i sprzedawać je do pobliskich spożywczaków. Podobno to było jego marzenie od długiego czasu. http://img11.imageshack.us/img11/252...enshot18hm.jpghttp://img710.imageshack.us/img710/7...enshot19vn.jpg http://img856.imageshack.us/img856/2...enshot20sl.jpg Postanowiłam przerwać te milczące czasy. Poszłam do niego, zaproponowałam piknik. http://img716.imageshack.us/img716/7...enshot21fk.jpg http://img210.imageshack.us/img210/8...eenshot23k.jpg Wyjaśniłam mu, kim jest Kevin, opowiedziałam o poprzednich perypetiach. Mike słuchał. Był bardzo milczący. http://img809.imageshack.us/img809/1...enshot24qb.jpg http://img855.imageshack.us/img855/4...eenshot28e.jpg Zastał Nas wieczór. Miło było razem popatrzeć w gwiazdy. Teraz, gdy wszystko sobie wyjaśniliśmy, i wiadomo było już na czym stoimy, było mi dużo łatwiej. Myślę, że Mikowi też. Jesteśmy razem. Wreszcie stały związek z kimś komu dla odmiany nie rozbijam życia rodzinnego, z kimś kto jest obok cały czas, nie znika na kilka dni, z kimś kto traktuje mnie poważnie a nie jak kolejną zdobycz. http://img855.imageshack.us/img855/4...eenshot28e.jpg http://img190.imageshack.us/img190/6...enshot31zm.jpg Czułam się naprawdę szczęśliwa. http://img69.imageshack.us/img69/213...enshot32ao.jpghttp://img189.imageshack.us/img189/2...enshot33us.jpg Pocałunków nie było końca. http://img805.imageshack.us/img805/4...enshot35io.jpg http://img827.imageshack.us/img827/8...eenshot36v.jpg http://img839.imageshack.us/img839/2...enshot37io.jpg http://img7.imageshack.us/img7/517/screenshot42v.jpghttp://img35.imageshack.us/img35/1537/screenshot43a.jpg http://img831.imageshack.us/img831/2...enshot44ru.jpg Wtuliłam się w jego silne i szerokie ramiona. Poczułam się tak bezpiecznie i dobrze. Czułam, że wreszcie komuś na mnie naprawdę zależy. Nagle poczułam, że wszystko będzie dobrze. http://img818.imageshack.us/img818/7...eenshot47a.jpg Mike dużo czasu poświęcał swojej działalności. To była jego pasja. http://img24.imageshack.us/img24/538...enshot49zl.jpg Dni upływały Nam na pracy, wspólnych posiłkach serwowanych przeze mnie http://img607.imageshack.us/img607/5...enshot50du.jpg oraz na wieczornych rozmowach. http://img843.imageshack.us/img843/4...enshot51di.jpg Mike całymi dniami był zajęty, wiec miałam teraz więcej czasu, aby odświeżyć dawne przyjaźnie. Pewnego dnia odwiedziłam Clerie Tutson i jej synka Adriana. http://img818.imageshack.us/img818/7...eenshot54e.jpg Clerie bardzo się zmieniła, przytyła troszkę, a Adrian mocno urósł. Przyjaciółka była wyraźnie zaskoczona moimi odwiedzinami. Rozmawiałyśmy godzinami, w końcu tyle się nie widziałyśmy. http://img51.imageshack.us/img51/494...enshot55w.jpg\ Miło było się spotkać, obiecałyśmy sobie, że od teraz tak długa cisza towarzyska się już nie powtórzy. Gdy wróciłam do domu, czekał na mnie Mike. http://img835.imageshack.us/img835/5...enshot59aw.jpg http://img88.imageshack.us/img88/198...enshot60hr.jpg http://img825.imageshack.us/img825/1...eenshot62i.jpg http://img23.imageshack.us/img23/298...enshot63kr.jpg no a potem... http://img839.imageshack.us/img839/1...eenshot61u.jpg Pewnego dnia niespodziankę zrobiła Nam Sophie. Dalej jest stylistką, pamiętam jak udzielałam jej wskazówek i rad. Gdy zobaczyłam jak rozmawia z Mikem w ogrodzie, szybko też przypomniałam sobie o tym, że jak tylko Mike przyjechał do miasta, to właśnie z Nią się umawiał. http://img839.imageshack.us/img839/1...eenshot61u.jpg Szybko wkroczyłam do akcji. http://img201.imageshack.us/img201/6...eenshot65h.jpg Mike dalej zajmował się swoimi grządkami, a mnie odwiedziła oprócz Sophie, Clarie z dzieckiem. Ależ było miło spotkać się we trzy. Obgadałyśmy nie tylko Nas same, ale i chyba pół miasteczka. http://img33.imageshack.us/img33/895...enshot66yb.jpg My delektowałyśmy się obiadkiem i wzajemnym towarzystwem, a Adrian grzecznie odrabiał lekcje. http://img832.imageshack.us/img832/6...eenshot68g.jpg Nagle zrobiło mi się strasznie niedobrze, pobiegłam do łazienki. http://img201.imageshack.us/img201/8...eenshot69l.jpg http://img546.imageshack.us/img546/4...eenshot70t.jpg Nie łudziłam się, że to zatrucie pokarmowe. Od razu zadzwoniłam do swojego lekarza i umówiłam się na wizytę. http://img221.imageshack.us/img221/5/screenshot71u.jpg Na szczęście nie musiałam długo czekać na wizytę. Jutro byłam umówiona. Echhh, następny telefon - do Adrianny i znaczące pytanio - prośba: Kochana błagam pojedź tam ze mną! http://img6.imageshack.us/img6/3077/screenshot72ko.jpg Dziewczyny przyznały mi rację, powiedziały, że wizyta u lekarza to baardzo dobry pomysł. Mikowi narazie nic nie mówiłam. http://img694.imageshack.us/img694/1...eenshot73m.jpg Potem jednomyślnie stwierdziłyśmy, że czas na grzebanie w szafie. Odnowa wyglądu to świetny sposób na to, żeby zapomnieć o jutrzejszym dniu. http://img708.imageshack.us/img708/7...eenshot74h.jpg http://img845.imageshack.us/img845/9...enshot76rd.jpg http://img708.imageshack.us/img708/6...eenshot77y.jpg http://img198.imageshack.us/img198/4...eenshot78g.jpg http://img707.imageshack.us/img707/8...eenshot79s.jpg Bardzo miło i sympatycznie zakończyłyśmy ten dzień. Byłam bardzo ciekawa jakie newsy przyniesie mi jutrzejsza wizyta. Tego dnia wymiotowałam jeszcze kilka razy. No i ta wizyta... http://img708.imageshack.us/img708/8...eenshot80i.jpg badanie krwi, wynik jutro. To na podstawie niego miało się wszystko wyjaśnić. http://img828.imageshack.us/img828/4...eenshot81b.jpg Adrianna mnie pocieszała i wspierała, dr. Wootson powiedział, że najprawdopodobniej jestem w ciąży, ale lepiej poczekać na wyniki.Pytał czy robiłam test. Skąd taki pomysł! Przecież ciąża teraz??? Ledwo co pozbierałam i poukładałam sobie życie osobiste, a tu taka rewolucja??? Jestem z Mikem zaledwie dwa miesiące, test ciążowy to ostatnia rzecz na liście moich zakupów. http://img39.imageshack.us/img39/9987/screenshot89o.jpg Wyniki odebrała za mnie Adrianna. Ja nie miałam odwagi. Doktor miał racje, a ja mętlik w głowie. Płakałam, zastanawiałam się co dalej. Na szczęście Adrianna była cały czas obok. Wiedziałam, że nie ma na co czekać, wieczorem postanowiłam o wszystkim powiedzieć Mikowi. Nie było mi lekko, przynajmniej na początku rozmowy. http://img3.imageshack.us/img3/6258/screenshot90qc.jpg http://img823.imageshack.us/img823/6...enshot91xo.jpg Mike był zaskoczony milion razy bardziej niż ja - no ale nie ma się czemu dziwić. http://img17.imageshack.us/img17/549/screenshot92h.jpg http://img560.imageshack.us/img560/4...eenshot93c.jpg -Tam w środku jest moje dziecko - powtarzał dumny i zaskoczony. http://img683.imageshack.us/img683/4...eenshot95a.jpg http://img843.imageshack.us/img843/4...eenshot96w.jpg http://img714.imageshack.us/img714/3...eenshot97o.jpg Ulżyło mi gdy zobaczyłam w jego oczach błysk. Bałam się, że jedyne co będę widziała to swoje łzy. Mike nie zawiódł. Nawet przez chwilę nie poczułam, że wątpi, że się boi itp. Gdy pokazałam mu wyniki badań, najpierw pomilczał kilka chwil, a potem... już tylko pozytywne emocje. http://img38.imageshack.us/img38/916...enshot99hz.jpg http://img859.imageshack.us/img859/2...enshot101w.jpg http://img830.imageshack.us/img830/8...enshot102d.jpg - No to maleńka będzie Nas troje. Będę tatą. Będzie wszystko dobrze, zobaczysz kochanie - takie słowa usłyszałam pod koniec tego jakże emocjonującego dnia. http://img651.imageshack.us/img651/8...nshot105gf.jpg Tyle emocji, byłam wykończona, pora spać. http://img683.imageshack.us/img683/6...nshot106te.jpg No ... może nie od razu ... http://img818.imageshack.us/img818/2...enshot108j.jpg Wzięłam kilka dni urlopu w pracy. Nie nadawałam się, z ciągłymi mdłościami, na plan zdjęciowy. Korzystając teraz z dużej ilości wolnego czasu, odwiedziłam Adriannę, dawno już nie widziałam Itanka, w teraz przecież wprawa w pilnowaniu dzieci była mi potrzebna. http://img829.imageshack.us/img829/8...enshot110z.jpg http://img809.imageshack.us/img809/4...nshot112sr.jpg Adrianna skserowała wyniki moich badań na pamiątkę. http://img535.imageshack.us/img535/6...enshot114u.jpg Cieszyła się, że będzie ciocią. http://img839.imageshack.us/img839/4...enshot115y.jpg http://img803.imageshack.us/img803/2...eenshot116.jpg Potem razem pojechałyśmy do mnie, Adrianna chciała pogratulować bratu, jak mówiła sama, życiowego sukcesu. http://img17.imageshack.us/img17/547...enshot117m.jpg http://img835.imageshack.us/img835/1...nshot118ii.jpg Teraz, gdy emocje już trochę opadły, zaczęły się plany. Mike zaprosił tego wieczoru moich rodziców. Mieli przyjść razem, bez swoich partnerów, byłam ciekawa tej wizyty. http://img718.imageshack.us/img718/2...enshot119v.jpg No i przyszli. Na początku bardzo niezręcznie. Dużo ciszy. http://img35.imageshack.us/img35/370...nshot120mw.jpg Najchętniej od razu wykrzyczałabym im o co chodzi. Ale czekałam, aż zrobi to Mike. Plan był taki, ja zajmuje się ojcem http://img191.imageshack.us/img191/5...enshot122m.jpg a Mike moją mamą - w końcu ma niezłe podejście do kobiet. http://img580.imageshack.us/img580/2...enshot123z.jpg Mama przyjęła wiadomość z dużą radością...a kilka chwil potem... http://img651.imageshack.us/img651/6...enshot126l.jpg http://img820.imageshack.us/img820/9...enshot127t.jpg zdarzyło się coś czego nie spodziewałam się zupełnie! http://img233.imageshack.us/img233/1...enshot128k.jpg http://img706.imageshack.us/img706/1...enshot129x.jpg http://img688.imageshack.us/img688/3...nshot130bj.jpg http://img825.imageshack.us/img825/5...enshot131k.jpg http://img24.imageshack.us/img24/390...nshot132ly.jpg Byłam taka szczęśliwa!!! http://img706.imageshack.us/img706/7...enshot133a.jpg Rodzice pobyli z Nami jeszcze trochę. Pogratulowali i poszli, każde do swoich nowych domów. Zasnęłam niemal od razu. Tego dnia było tyle emocji. http://img838.imageshack.us/img838/3...nshot134kt.jpg W środku nocy Mike gdzieś zniknął. Myślałam, że poszedł do salonu oglądać telewizję. Nie miałam jednak nawet sił, żeby do niego pójść. Może potrzebował chwili samotności? Zasnęłam jak małe dziecko. Małe, szczęśliwe dziecko. http://img803.imageshack.us/img803/2...enshot135a.jpg http://img834.imageshack.us/img834/7...enshot136x.jpg http://img210.imageshack.us/img210/5...enshot137c.jpg |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Lady*Sims- cieszę się,że Vanili wreszcie ułozyła sobie zycie:)
Wrzucam dzis kilka fotek Mojej Rodzinki.Ostrzegam bedzie kilka pikantnych fotek:D Poprzednie --> http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1994 Julian i Fatima byli zgodnym rodzeństwem mimo,że różnili się jak noc i dzień. On wesoły,spokojny geniusz matematyczny, ona zakręcona flirciara,która nie przepuści żadnemu przystojniakowi. Mimo,że dziadkowie często pomagali małolatom,nastolatki dzielnie sobie radziły. Fatima gotowała i sprzątała,a jej brat zajmował się rozliczaniem rachunków. Oczywiście prócz obowiązków była też zabawa na poduszki :D http://img24.imageshack.us/img24/814...enshot2khj.jpg Fatima oglądała ostatnio jakis chyba horror w telewizji i postanowiła go opowiedzieć bratu robiąc przerażający klimat :D http://img217.imageshack.us/img217/9...eenshot3vy.jpg Julian? Ty się boisz? http://img714.imageshack.us/img714/9...eenshot4lx.jpg Któregoś dnia w odwiedziny do rodzeństwa przyszła śliczna dziewczyna o imieniu Penelopa. Jak się okazało niedawno sprowadziła się do miasta ze starszym bratem. Julianowi odrazu wpadła w oko,ale gdzie jemu do takiej ślicznoty... http://img839.imageshack.us/img839/1...eenshot6fd.jpg Fatima też miała kilku adoratorów...Najciekawszym modelem był niejaki Malcolm. Dziewczyna pod pretekstem wspólnej nauki zaprosiła chłopaka do domu. W szkole miał opinie "słodkiego łobuza",za którym piszczały wszystkie panny. Fatima nie ograniczała się do wzdychania za chłopakiem. Ona musiała go mieć!! http://img26.imageshack.us/img26/3127/screenshot9hv.jpg Zaczeło się niewinnie.Po odwalonej pracy domowej,dziewczyna bez owijania w bawełne zaczeła z nim flirtować. Gdy chłopak zagaił o co jej chodzi chętnie poddał się jej urokowi. Fatima więc przeszła do konkretów i przyssała się do ust czerwonowłosego. http://img809.imageshack.us/img809/8...enshot10hy.jpg Nie mineło dosłownie 5 min gdy małolaty wylądowały na kanapie w samej bieliżnie! :O http://img535.imageshack.us/img535/3...enshot15bv.jpg http://img163.imageshack.us/img163/9...enshot16yh.jpg Jednak,że nie należała ona do najwygodniejszych przenieśli się sypialni i perfidnie zrobili TO na łóżku Juliana :D http://img651.imageshack.us/img651/6...enshot11kk.jpg Mmm...jeszcze fajek by się przydał dla relaksu :D ( tak tak Malcolm nie ma majtek,przecież mówiłam,że coś było ostrzejszego :D) http://img94.imageshack.us/img94/936...enshot12so.jpg |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
@ Marl - czyżbyś chciała powiększyć rodzinkę ? :D
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Marl nieeźle :D
LadySims ooo też wybudowałam kościółek z dodatków "around the sims" :) W końcu się ustatkowała! Jea! Będzie dzidziuś :) |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
@all - coś tu cicho ostatnimi dniami... :D a ja pracuję nad nową rodziną, być może wkrótce wam ją przedstawię, ale nie jestem pewna - jeśli skończy tak jak poprzednie to bez sensu...
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Mam trochę zdjęć, nie są ciekawe, ale nie lubię robić zaległości. Cicho tutaj dlatego, że większość osób gra w weekend. Ja w tygodniu mam maksymalnie pół godziny dziennie na simsy, bo mam strasznie zawalony dzień.
Cz. 1 Cz. 2 Cz. 3 Cz. 4 Cz. 5 Cz. 6 Cz. 7 Cz. 8 Cz. 9 Cz. 10 Rodzina Craig cz. 11 Brian skończył szkołę. Klasa powiedziała, że ma największe szanse na zostanie gwiazdą rocka :D http://img3.imageshack.us/img3/6773/screenshot210y.jpg Postanowił zaszaleć z kolegami na mieście, aby uczcić ukończenie szkoły. http://img687.imageshack.us/img687/6...nshot211kj.jpg ... :D http://img69.imageshack.us/img69/343...enshot212q.jpg Musieli to oblać w barze. http://img338.imageshack.us/img338/4...enshot213q.jpg http://img440.imageshack.us/img440/9...enshot214y.jpg Brian kupił sobie jaszczurkę. http://img249.imageshack.us/img249/1...eenshot215.jpg Postanowił nauczyć się grać na gitarze. Jeśli chce zostać gwiazdą rocka, to perkusja nie wystarczy ;) http://img266.imageshack.us/img266/7...nshot216ig.jpg Oczywiście nie zaniedbywał Amy. Bardzo się kochali. http://img546.imageshack.us/img546/9...enshot217j.jpg Amy wyładniała: http://img706.imageshack.us/img706/6...enshot218y.jpg Brian uznał, że mogą zamieszkać razem. W końcu będą mieli siebie przez cały czas. http://img40.imageshack.us/img40/788...nshot219og.jpg Brian naprawia komputer. Elektrykiem to on nie będzie.. :P http://img833.imageshack.us/img833/6...enshot221l.jpg Amy czasem robi fajne miny. http://img810.imageshack.us/img810/8...enshot223a.jpg http://img163.imageshack.us/img163/2...nshot222xe.jpg Pewnej słonecznej soboty Natasza zaprosiła do siebie Damona [jego imię nie ma nic wspólnego z bohaterem serialu, którego i tak nie lubię. Damon Firezne to imię mojego kolegi]. Bawili się na podwórku. http://img109.imageshack.us/img109/6...enshot229b.jpg http://img254.imageshack.us/img254/4...enshot230z.jpg Nagle Damon zaciągnął Nataszę w krzaki :O. Ale spokojnie, do niczego nie doszło, po prostu chciał jej podziękować za świetnie spędzony dzień. http://img839.imageshack.us/img839/4...enshot232w.jpg Kiedy Natasza nalegała, żeby został, powiedział, że nie może i musi załatwić coś ważnego. Chodziło chyba o trening. http://img528.imageshack.us/img528/4...enshot233m.jpg Brian nie przestał imprezować ;) http://img577.imageshack.us/img577/2...enshot237q.jpg http://img407.imageshack.us/img407/7...enshot239n.jpg http://img36.imageshack.us/img36/795...enshot240j.jpg A tutaj znowu zrobił jakiś wykrzyw twarzy ;p http://img88.imageshack.us/img88/898...nshot238lt.jpg Narazie tyle. Więcej będzie prawdopodobnie w weekend, ale nie mogę obiecać. |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
@suomii - no może i tak xd ale za czasów rodziny Tanimoto Eyvee (taki przykład xd) była tu codziennie i czasami przybywały nawet i po 2 strony dziennie, a teraz? ehh...
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:37. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023