Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

Z góry przepraszam za małe fotki,ale przerobiłam je w programie i nie mozna było już cofnąć...

Tamara urodziła kolejną córeczkę,której dałam na imię Kajol. Zaraz po narodzinach przyrodniej siostry Klara wyprowadziła się i zamieszkała w małym przytulnym domku,który kupili jej rodzice.

Klara jako nastolatka
http://img849.imageshack.us/img849/4906/screenshot4.jpg

Gregori z małą Kajol
http://img850.imageshack.us/img850/9...reenshotzw.jpg

Tatuś uczy córeczki mówić. Oczywiście pierwsze słowo jakie powtórzyła Kajol musiało być związane z wygraną:)
http://img846.imageshack.us/img846/3826/screenshot2.jpg

Uczymy się chodzić i czytamy bajeczki
http://img847.imageshack.us/img847/1654/screenshot8.jpg
http://img545.imageshack.us/img545/5...eenshot3ar.jpg

Oczywiście Tamara nie zapomina o starszj córce i często ją odwiedza.
http://img855.imageshack.us/img855/3...reenshot7l.jpg

A tu Kajol juzn w wieku szkolnym,gra z tatusiem w zbijaka.
http://img192.imageshack.us/img192/3...eenshot10z.jpg

http://img28.imageshack.us/img28/521...enshot11vp.jpg

A tak opiekunka opiekowała się małą Kajol. I za co jej płacą??
http://img638.imageshack.us/img638/4...eenshot9lh.jpg

Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

Macie ludzie ładnych Simów. Ja mam za to dziwną prośbę ktoś mi wysłał na PW prośbę o podanie linka do ubrań, a ja sobie sama skasowałam to PW i nie pamiętam komu to miałam przesłać. Jakby się ten ktoś odezwał znowu na PW to znalazłam te ubrania.

Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

anie_1981, wow, jakim cudem Ty dajesz radę grać tyloma simami? :O Ja gram czasem trójką czy czwórką i nie daję rady :O:|

Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

Ano jakoś daję radę. A chciałam się pochwalić, że moja familia ma już dwoje chłopców "piątego pokolenia"...Syna Aleksandra i Bridget nazwałam Sebastian. Marcus i Sunshine mają Wiktora, a Sayuri i Antony mają córeczkę, Lenę. Przypominam, że Sayuri i Antony mają jeszcze syna, Patrick'a. No i oczywiście nie mogło wszystko pójść jak trzeba... Miałam dzisiaj serię bugów. Najpierw zniknął lokaj w domu Jasona, potem Sunshine zacięła się w windzie w jakimś klubie i nie mogła iść do domu rodzić. Dobrze, że pilnuję moich ludzi. Zastanowiło mnie to, dlaczego Sayuri i Bridget mają już dzieci, a Sunshine jeszcze nie... No i poszłam do niej. A ona biedna jeździła w windzie góra\dół i nie mogła wysiąść. Eksmitowałam ich i umieściłam ponownie w domu. Już nie było czasu na szpital, urodziła w domu. Dlatego też nazwałam małego Wiktor, w sensie "zwycięstwo" (Victory). Zdjęć nie mam, bo jakoś nie było okazji pstrykać fotek, a nic niezwykłego się w sumie nie wydarzyło. Niemowlaki wyglądają tak samo, różnią się tylko kolorem becika, oczu i skóry. Matika i Feng się zestarzeli, tym razem legalnie, a Lil, Molly, Antony i Sayuri są już dorosłymi, a nie młodymi dorosłymi.

Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

Niestety nie umiem dawać scrennuf więc wam go opisze

Mój Sim Kaj Wielki to najprawdopodopnie najdziwniejszy Sim wrzechczasów stworzyłem go na początku mojch przygud z Simsami przygotujcie się na szok!

Kaj Wielki Marzył aby być Kurilarną gwiazdą kiedy do się udało rozlał się na wszysto i wszystkich w Sunset Waley Zwolnił się z Kariery Kuchcika natychmiast zabrał nową prace znalazł sobie ze 3 kochani opanował kolejną umiejętność do perfekcji (10 poziom) i został mistrzem w swym fachu po latach przeżytych w tej "monnotoni" Kaj Wielki Został Kimś niezwykłym Wszystkie umiejętnośći jakie Sim może posiadać w Simsach 3 opanował do perfekcji wszystkie Kariery rozkręcił do Max wreśćie został dziadkiem Ale ostrzegam ten Pocziwy "Dziadek" jest Lepszy od Chucka Norrisa od tej pory żyje sobie spokojnie z 34 żonami 25 mężami Jestem z tego Sima nabardiej dumny

Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

@up - nie żeby coś, ale tutaj jest temat do samego opowiadania - bez zdjęć. co prawda dodają tu czasem historyjki bez zdjęć, ale Ty piszesz, że w ogóle zdjęć nie robisz.

Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

nie żeby coś, ale słownik nie gryzie Krzychu ;D
a tak poza tym simsy nie były robione pod kraje arabskie, więc 34 żon i 25 mężów naraz nie zrobisz ;]

Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

hahaha ortografia też prawda - nawet tego nie czytałam xD i nie rozumiem co tam pisze :D

Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
 

poczułam się, jakbym czytała historię katarzyny nowackiej w wersji kaj wielki :wub:

u mnie kosiarz od razu się zmywa, a zawsze chciałam zrobić z nim romans :{