![]() |
Odp: Samanta
KoFFuje twe opko! Najperw miala normalne życie, a teraz akcja! Taki kryminał jakby ^^ Mnie ciekawi o co chodzi jej mamie.. kto by ja chcial zabic? Może ten facet, co snil jej sie w poprzednim odcinku.. Czekam na CD! :Wink:
|
Odp: Samanta
Dziękuje za oceny. Cieszę się, że wam się podoba. Następny odcinek nie bedzie zbyt szybko. Najwcześniej w czwartek. Teraz mam dużo pracy ( poprawianie ocen na ostatnią chwilę itp. ). Proszę o dalsze komentarze.
|
Odp: Samanta
Ten odcinek wyjątkowo mi się spodobał. Od początku mnie zaciekawił Muszę przyznac,że idzie Ci coraz lepiej. Juz czekam na następny.
|
Odp: Samanta
Bardzo fajnie się rozkręciło. Ciekwaość mnie zżera co będzie dalej...
|
Odp: Samanta
Mmm... Cudny odcinek ;]
I daje 11/10 bo jest za co ;] Czekam na następny ;O |
Odp: Samanta
jejku ciekawe o co chodzi?? ;p czekam na next part 10000000000000000000000000000000000000000000000000 000000000000000/10 ;p
|
Odp: Samanta
dziś jest piatek, ale rozumiem, poczekam cierpilwie ;]
w koncu ja tez musze ocenki poprawiac ;] teraz weekend, moze odcinek niedlugo ;] |
Odp: Samanta
Po pierwszym odcinku że byłam sceptyczna, to mało powiedziane. Teraz bardzo mnie zaciekawiłaś, lepiej piszesz, mniej się powtarzasz.
Czekam na next. Znam to poprawianie ocen także z drugiej strony :p |
Odp: Samanta
Nie wyrobiłam się wczoraj, ale jak widać dziś wieczorem znalazłam chwilę czasu i daję następny odcinek.
ODCINEK 5 Dwa lata wcześniej. [IMG]http://i27.************/2q9xnro.jpg[/IMG] Samanta wstała w bardzo dobrym humorze. W końcu dziś były jej urodziny. Na samą myśl o przyjęciu skakała do góry. Szybko się umyła i ubrała. Gdy dziewczyna się pakowała do szkoły weszła mama: - Wszystkiego najlepszego córeczko! – krzyknęła rozradowana Jane - Dziękuję – powiedziała Samanta - Chodź już na śniadanie, bo się spóźnisz do szkoły. – powiedziała Jane - Dobrze, chwileczkę Mama wyszła. Dziewczyna posiedziała jeszcze pięć minut w pokoju i zeszła do jadalni. Tata już kończył śniadanie. Samanta i Jane usiadły przy stole. [IMG]http://i26.************/a3iofd.jpg[/IMG] - Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. To dzisiaj to przyjęcie? – spytał Tom - Dziękuję tato. Tak dzisiaj zaprosiłam prawie całą klasę. O siedemnastej przyjdą goście. Mam nadzieję, że będzie naprawdę wspaniale! – powiedziała dziewczyna - W to nie wątpię. Już od tygodnia się do niego przygotowywałaś. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. A propos wyprałam twoją sukienkę i jest gotowa do założenia. – wtrąciła się do rozmowy Jane - Dziękuję ci. - Dobrze porozmawiacie później, teraz musimy już iść. - powiedział Tom Samanta natychmiast zerwała się od stołu i pożegnała z mamą. Tom odwiózł dziewczynę do szkoły. Przed dzwonkiem na lekcję dopadła ją Anastazja. W sumie nie było w tym nic dziwnego, dziewczyna była najlepszą przyjaciółką Samanty. [IMG]http://i30.************/11t25ar.jpg[/IMG] - Wszystkiego najlepszego! Wczoraj kupiłam ci prezent. Jestem pewna, że będziesz zachwycona. – krzyknęła Anastazja - Na pewno. Znasz mnie bardzo dobrze, wiesz co chciałabym dostać. – powiedziała Samanta - A przeczytałaś lekturę na dzisiaj? – spytała dziewczynę przyjaciółka - Pewnie, że tak. Już tydzień temu skończyłam. Świetna książka! - Prawda!? Szczególnie drugi rozdział mi się podobał, lubię jak akcja się rozwija… - dziewczyny zaczęły długą rozmowę. Lekcje szybko minęły. Mama przyjechała po szkołę. [IMG]http://i30.************/2lkralx.jpg[/IMG] - Cieszę się, że przyjechałaś! Zrobiłaś mi niespodziankę. – powiedziała na powitanie dziewczyna - W końcu dziś są twoje urodziny, poza tym musimy jeszcze kupić parę rzeczy. – odpowiedziała Jane. Później obie pojechały do sklepów. Zjadły obiad na mieście. Gdy wróciły do domu Jane zaczęła przygotowywać potrawy. Samanta poszła nakryć stół. W tym czasie wrócił Tom. Gdy było na jakąś godzinę przed imprezą rodzice zawołali córkę do salonu. [IMG]http://i31.************/18f57t.jpg[/IMG] - Z okazji twoich urodzin chcieliśmy ci życzyć szczęścia, zdrowia i żeby ci się wszystko w życiu układało. – powiedziała Jane i wręczyła dziewczynie prezent - Dziękuję! - Otwórz, myślę, że ci się spodoba. – powiedział tata. Samanta pociągnęła za wstążkę i zdjęła papier. - Ojej!!! Książka!!! Zawsze chciałam ją mieć!!! O i piękne pudełko!!! Bardzo, bardzo wam dziękuję!!! – dziewczyna była zachwycona - Nie ma za co. A teraz przebierz się w sukienkę i uczesz, bo niedługo przyjdą goście. – powiedziała Jane - A gdzie jest sukienka? – spytała nastolatka - Chyba w twojej szafie… a nie, powiesiłam ją u mnie w garderobie – odpowiedziała mama - Dobrze to pójdę jej poszukać. Samanta udała się w stronę garderoby. Otworzyła szafę i zaczęła szukać sukienki. Za chwilę ją znalazła, i szybko włożyła. [IMG]http://i32.************/2mrbj7r.jpg[/IMG] Ubierając się zauważyła. Mały koszyczek pod szafą. Wyjęła go i obejrzała dokładnie. Nigdy go wcześniej nie widziała. Postanowiła otworzyć. O dziwo nie był zamknięty, ale wieczko podnosiło się strasznie ciężko. Zajrzała do środka. To co zobaczyła strasznie ją przestraszyło. W środku znajdowały się kartki pokryte, cyframi, jakby jakieś kody. Było jeszcze dziwne urządzenie elektroniczne i coś podobnego do pistoletu, bardzo nowoczesnego. [IMG]http://i25.************/2rmw5jq.jpg[/IMG] Wzięła to do ręki. Potrzymała chwilę i znów włożyła do pudełka. Postanowiła, że nigdy więcej nie weźmie tego do ręki i to co zobaczyła utrzyma w tajemnicy. Nie chciała wiedzieć co to było, chciała zapomnieć o tym co zobaczyła w garderobie jej mamy. Mam nadzieję, że miło Wam się czytało. Proszę o szczere ocenki. Myślę, że ten odcinek Wan co nie co wyjaśnił. Pozdrawiam. |
Odp: Samanta
Suuuuper ! Tylko, że nie kapuje co się wyjaśniło...
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023