(ponoć 13 jest pechowa

)
"Takie jest zycie" odc.13
To był Marek!Sara nie mogła uwierzyć że to on po nie przyszedł.Przeciez mówiła mu że one przyjda po niego a pozatym jest jeszcze za wcześnie.Pomyślała ze moze się w niej zakochał albo w Kasi ale po chwili wszystko sie wyjaśniło
-Wiem że jest jeszcze 30 minut przed czasem-powiedział Marek-ale ja tylko chciałem pozyczyć 2 łyżeczki cukru.No ja niesty zapomniałem kupić a teraz nie mam czasu, chciałem się napić herbaty ale bez cukru to jak bez smaku.Marek miło sie usmiechnął.Jakby wiedział co się stanie, stał i patrzył Sarze głęboko w oczy i nagle jego usmiech zniknął a oczy zabłysły.Otworzył usta jakby coś chciał powiedzieć ale wyglądało na to że nie umi z siebie nic wykrztusic.
-Już podaję cukier-rzekła Sara-proszę wejdź
Kasia wyszła do przecionka przywitać się z gosciem
-Cześć Marek.Ale wiesz ze jesteś za czasu?
-Tak wiem ja tylko przyszłem.....Niech Sara ci powie
-Dobra.
Kasia poszła do kuchni gdzie była Sara i zaczeły szeptać.Marek mógł się tylko domyslać że te szepty są o nim.Był bardzo ciekawy co mówią więc poszedł do kuchni.
-O już daję ten cukier-uśmiechnęła się Sara
-No dobrze bo jeszcze muszę się przebrać.-odpowiedział Marek
Sara dała mu cukier i nagle poczuła coś dziwnego coś jakby lęk ale nie przed nim tylko przed tym co naprawdę do niego czuje...
CDN jutro