W całym domu najbardziej mi się podoba bryła oraz salon - czerwień i drewno sprawia wrażenie gorącej i pikantnej atmosfery

Ogród jest wg. mnie nieudany przez zbyt równomierne rozmieszczenie podobnych roślinek - sprawia wrażenie nieuporządkowanej dżungli, zapuszczonego podwórka

Kuchnia jest ładna, tylko nie wieszamy szafek na oknach

Jadalnia - nic ciekawego, nie podoba mi się podłoga, która nie pasuje do reszty wystroju.
Kafelki w łazience powinny uporządkowane - w numerze 1 takie nie są, popracuj nad tym.
W Twoim pokoju wypoczynkowym na pewno bym się nie zrelaksował - ta zieleń jest bardzo przytłaczająca. Wystrzegaj się stosowania jednolitego koloru w całym pomieszczeniu - widać, że chciałeś dobrze, ale przyniosło to odwrotny do zamierzanego skutek

W sypialni zastosowany jest zbyt intensywny bordowy na wykładzinie, a granat na etażerkach przeraża - cały szkielet takiego mebelka powinien być utrzymany w jednym kolorze.
Podobna historia w łazience nr 2 - zbyt intensywny granat zniechęca oko do oglądania całości pomieszczenia.
Reszta pokoi świeci pustką.
Jak dla mnie musisz popracować nad doborem odpowiednich kolorów (najlepiej pastelowych) oraz stosowaniem odpowiednich ozdób w rozsądnej ilości
pozdrówka