O rety! Ile tu lektury! Zaraz przeczytam.
A OTO JEST POTĘGA TWÓRCZOŚCI!
W poprzednim odcinku:
Michael i Melisa dojeżdżają na miejsce.
Chłopak zapoznaje ekipę serialu z Melisą.
Ekipa jest zachwycona talentem dziewczyny.
"Prawdziwa Sztuka Kreatywności"
Kiedy Melisa przeczytała swoje kwestie, odwróciła się,
a w drzwiach ujrzała Michaela.
Na jej twarzy natychmiast zagościł ogromny rumieniec.
- Nie myliłem się co do Ciebie. – powiedział Michael uśmiechając się.
Melisa popatrzyła się na podłogę, a potem znów na chłopaka.
- Masz wyjątkowy dar. – powiedział.
- Daj spokój. – powiedziała skromnie Melisa.
- Masz ogromny talent, nie tylko ja o tym wiem. – znów powiedział Michael.
Melisa zastanawiała się o co chodzi w słowach „nie tylko ja o tym wiem”.
W tym samym czasie zza drzwi wyszła cała ekipa i zaczęła bić brawo.
Rumieniec Melisy przybrał niewyobrażalne rozmiary.
- Tak więc jutro zaczniemy pierwsze próby. – powiedział Michael.
Następnie wziął Melisę za rękę i poszedł w stronę drzwi.
Dookoła było słychać: „Do widzenia Panie Marton!”, a czasem też
„Do widzenia Pani Marton!”
Przed wyjściem czekał już pan Hatson. Ukłonił się grzecznie i otworzył drzwi do samochodu. Melisa i Michael wsiedli do środka. Auto ruszyło. Po kilku godzinach dotarli do domu. Dziewczyna natychmiast zabrała się za robienie kolacji,
zaś chłopak usiadł na kanapie i rozmyślał.
|