Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
Ja tam się zgadzam z simką334player. Jak przechodziłam z jedynki na dwójkę, byłam absolutnie pewna, że jedynka jest gorsza od dwójki. Przemawiała do mnie nie tylko grafika, animacje, mimika twarzy Simów, ale też np. to, że Simy miały tyle "faz rozwojowych". Wiele innych rzeczy również oczywiście. Jedynka wydała się dla mnie nagle taka... niedokończona...
A potem przejście z dwójki na trójkę... W pierwszej chwili SUPER! Brak ekranów ładowania, postęp historii, równomierne starzenie się całego miasta... To mi się w trójce najbardziej podoba i przez to nie wrócę do dwójki czy jedynki. Ale inne takie drobiazgi mnie bardzo denerwują. Nie będę tu wymieniała tego, co mi się w trójce nie podoba, bo to byłby offtop. Chodzi mi o to, że trójka to zupełnie inna, nowa gra. Ze swoim własnym nowym stylem, nie koniecznie znanym i lubianym przez Simsomaniaków. Naprawdę wiele razy mam ochotę wrzasnąć "Gdzie !@#$$% jest William Wright?! Dlaczego nas opuścił?!"...
Wymarzone Podróże to porażka. Chcieli zrobić grobowce, OK... ale ja bym wolała zwykłe pływanie w oceanie, opalanie się i zbieranie muszelek...
Dlatego boję się wywalać kasę na "Karierę", bo nie wiem, czy to dalej będą Simsy... Nie wiem czy ten "nowy" styl Simsów mi się podoba. Boję się, że nie... Raczej zostanę przy tym co mam. Czyli Podstawka, WP i NA. Mam kumpelę, też Simsomaniaczkę, ona na pewno kupi "Karierę". Pożyczy mi dodatek, to zobaczę czy mnie jakoś zachwyci. Jak tak, to kupię, ale jak nie zobaczę nic takiego znowu ciekawego, to nie mam zamiaru wydawać kasy.
|