Dostaniesz opisówkę

Bryła+otoczenie - bryła ma fajny kształt. Zrobienie tego typu mieszanki (odważnej zresztą) cegły z farbą tez prezentuje się wyjątkowo dobrze

Ogródek ładny, kolorowy, zadbany.
Teraz trochę powytykam swoim zwyczajem. Więc - te czerwone drzwi wejściowe to jakiś żart? (bo czarne one nie są i w związku z tym nie pasują do reszty - poza tym, kontrasty w kolorach oknach i drzwi ogólnie nie są wskazane, jednolitość rządzi, a kombinować można w czym innym

Nie wiem, po co taka szeroka ta ścieżka przed domem, tym bardziej, że przejść po niej nie można, bo płot nie pozwala (a może Twoje Simy lubią skakać przez płoty?

Nie wnikam...)
Strumyk wpadający do jeziorka niestety nierealistyczny

I te wysokie płotki w ramach ogrodzenia niektórych niewiele większych rośli również się nie sprawdziły - wygląda to po prostu nieładnie.
Wejście - dziwne. Takie... nieokreślone. Nie ma granicy. Niemal wchodzi w kuchnię, co mi się zdecydowanie nie podoba. Poza tym, to obejście jest całe takie zagracone...
Kuchnia - ta zastawa to jakiś żart?! Jest ustawiona z obu stron stołu, chociaż krzesła są tylko z jedne strony. Jak więc jeść z talerzy, które są na drugim końcu? Wyposażenie kuchenne tez do mnie nie przemawia. Po co tam tyle tych roślin?! Czy to kwiaciarnia?! Widać kawałek nieba na jednym zdjęciu.
Mogę Cię pochwalić za meble kuchenne, bo lubię ten secik
Salon - <biel ją oślepia> Robiłaś coś ze zdjęciami? Jeśli tak, to przedobrzyłaś. Salon jest tak biały, że wytrzymać nie można! Stolik z ciemnego drewna oraz tamten wiklinowy z tyłu nie sprawdzają się tutaj. Robią jakiś kontrast, ale jest za słaby i w efekcie końcowym pomieszczenie na tym traci zamiast zyskiwać. Dwa razy wstawiłaś to samo zdjęcie.
Zachowałaś linię kolorów. Obrazy są też niczego sobie ; D I chyba tyle z plusów

Łazienka - połączenie a la moja twarzyczka - przewaga brązowego (włosy) i trochę niebieskiego (oczy). Ale w łazience nie wygląda to dobrze (nie twierdzę, że na mojej twarzy jest lepiej, ale to do oceny zostawiam innym ludziom). Ściany są zbyt ciemne i ogólnie nieciekawe to pomieszczenie. Mieszanka wszystkiego, stąd nic mi się nie spodobało.
Sypialnia - zasłona od garderoby do niczego nie pasuje. Ten kolory obraz "w szafie" też jest nietrafiony moim zdaniem. Za dużo się dzieje w jednym z kątów. Dwie tapety w tak małym pokoju?! No proszę Cię... I do brązu dochodzi nagle biel biurka. Hm...
Plusy? Wybacz, ale nic nie widzę.
A teraz a propos rzutów: Kuchnia, jadalnia i salon są jakby w jednym wielkim pomieszczeniu. W przejściu już dałaś nakładkę od świecącej się podłogi, a w salonie już nie można było? Nie wygląda to fajnie, wręcz przeciwnie. Łazienka jest strasznie duża. ZA DUŻA.
Nie pomieszałaś stylów i chwała Ci za to. Ale ogólnie domek... po prostu dziwny!
7/10, bo było SPORO niedociągnięć.