O jezu, ile komentarzy

Nie ma mnie chwilę a tu dwie strony się nazbierało

Już odpowiadam
Cytat:
Napisał yaoi fan
czyli ciąża murowana, Alia miał być mądrą dziewczynką. Ja bym nie ryzykowała ciąży przy pierwszym kontakcie, i to jeszcze z facetem, którego prawie nie znam i który mógłby być moim ojcem >.< oft.
|
Alia jest nadal mądrą dziewczynką i żadnej ciąży nie będzie

Colin (jak napisała Libby) jest 7 lat starszy od Alii, a ją kręcą starsi panowie

(starsi czyt. w wieku Colina

)
Cytat:
Napisał darvd29
Nie pij bo się zapijesz jak kiedyś Marco i nie napiszesz następnego odcinka 
Co do przesłania postaci - to po proszę samą Li-Mei jak Marca nie :p A Alię i Colina można też  ?
|
Spoko, nie będę piła bo mi na to okoliczności nie pozwalają

(to był żart

)
Co do postaci, to będziesz musiał poczekać, jak przeniosę grę na inny komputer, bo chwilowo moja gra ma ze mną kosę i jak je teraz wyciągne do warsztatu to szlag ją całkowicie trafi (czyt. nie będzie działać)
A ogólnie mówiąc, to mogę wysłać Alię i Mei
Cytat:
Napisał chrupek
Takiej odpowiedzi się spodziewałem
I pamiętaj że prawie robi wielką różnicę
Czekam na odcinek 
|
No proszę, jak ktoś tu mnie już dobrze zna

Wiem jaką różnicę robi "prawie"
(to tak jakbyś na małego ptaszka powiedział, że jest PRAWIE duży xD)
Cytat:
Napisał simsomanka30
Łoo,bosh prawie z krzesła spadłam,i mam żal do Marco  .A teraz wolę Colina i Alie  ja tylko myślę co powie jej matka gdy zobaczy Alię z brzuszkiem:p.A odcinek ekstra.
|
Żal do Marco widzę wszyscy mają

Jak już mówiłam
brzuszka nie będzie! proszę mi tu plotek nie rozsiewać xD
Cytat:
Napisał Searle
Mam małe opóźnienie, ale w pracy tyle roboty, ze nie wyrabiam
A matka Mei zamiast stać nad czarną powinna jechać do domu i zobaczyć, co jej młodsza córeczka wyprawia. Przecież stara już w tym szpitalu kilka dni siedzi.
Po co Marco i Ojciec Mei zostawali u Thomasa? A co by się stało, gdyby wrócili? nic.
Błędów nie wyłapałam 
|
Spokojnie Searle, zdążysz nadrobić następny, zanim wstawię kolejny

Więc jeśli chodzi o matkę Mei, to zauważ, że ona siedzi tam tylko dwa dni

Przyjechała z mężem do szpitala dopiero we wtorek wieczór, kiedy Marco przywiózł tam Li, w nocy sporo się działo (scena z Colinem i Alią, kiedy to dwukrotnie próbowali zrobić COŚ i im nie wyszło, plus nad ranem akcja w lesie gdzie ginie Mayson) potem Marco wraca do szpitala, gdzie rozmawia z czarnowłosą, a następnie wyjeżdża z jej ojcem do Prinston (środa rano

).
Jeśli chodzi o Twoje drugie pytanie, to do tego całego Thomasa Lamberta jedzie się dobre kilka godzin, a nie zdecydowali się wrócić, gdyż nie mieliby wtedy pewności czy wujaszek Dantego przyjechałby w piątek. No i jest coś jeszcze, chcą wrócić z tym mężczyzną bo muszą usadzić blondyna tak, żeby się niczego nie spodziewał
Cytat:
Napisał KathySelden
Nie rozumiem, co się wszyscy tak krzywią na Marco, że poszedł na bankiet. Wydaje mi się, że naprawdę zależy mu na Mei, a raczej jej nie pomoże, jeśli będzie siedział sam ze swoimi czarnymi myślami.
|
Dzięki Ci
nareszcie ktoś zrozumiał o co mi chodziło
Cytat:
Napisał Nyks
Pierwszą rzeczą, którą skrytykuję, była długość. Jako że przeczytałam wszystkie poprzednie odcinki na raz, to strasznie jestem zdziwiona, że ten taki krótki. Po drugie, Marco się rozlazł. Raczej... no, chodzi o to, że się taki płaczek zrobił i non stop się nad sobą użala. Ja wiem, że się zakochał, ale bez przesady!
Teraz plusy.
Fakt, że Takeda padł sztywny pod koniec mi się spodobał. Już się bałam, że się schla jak głupek i tak dla odmiany przeleci Emkę ;]
Po drugie, ta nieszczęsna Alia  mi się tam bardzo taki 'sugestywny' opis podobał, niech nikt z siebie świętoszka nie robi i nie udaje, że się wstydził czytać!
I na koniec zostawiłam sobie właśnie Emmanuelle. Niby jest okej i w ogóle, ale czuję, ze jednak niezłe z niej ziółko. Ale zapałałam sympatią do tej czarnowłosej osóbki. Wydaje się dużo żywsza i taka mniej... flegmatyczna, o, niż Mei.
|
Ten odcinek miał 4 strony w wordzie, ale taki krótki może się wydawać, bo jest pełno dialogów

Masz rację co do Marco, rozlał się, zrobił się taki "nie męski", że tak to nazwę, ale mi właśnie o to chodziło. A że gdzieś musi tkwić przyczyna jego zachowania, więc postanowiłam to powiązać z kolejnym odcinkiem i wyjaśnić

No i nie będzie żadnej odmiany i bara-bara z panią E. za plecami Mei...

Co do sceny z Alią, to właśnie dziwie się, że wszyscy się tak kryją ze skomentowaniem jej

No ale przecież nikogo nie zmuszę do komentarza na jej temat

A pani E. jest całkiem w porządku, co Wy od niej chcecie?
Cytat:
Napisał Panna Lu
Wiesz, w sumie to obawiałam się, że ten szok Mei pójdzie jakoś dalej, że całkiem się w sobie zamknie. Chyba się myliłam. Mam nadzieję, że się myliłam, mam nadzieję, że szybko przekonamy się, jak to naprawdę jest.
Alia i Colin - przewidywałam, że tak się stanie. Dziewczę z bohaterki uparte i uparta pozostała do końca. Co do jej włosów, to faktycznie, coś mi na zdjęciach nie pasowało. Może jeszcze tak źle z moimi ślepkami nie jest. 
W każdym razie - jee, nareszcie. Długo się to ciągnęło. xD
Marco przedziwnie wygląda w kamizelce od garnituru ze swoim tatuażem.
I lubię galaretkę na ostatnim zdjęciu.
|
Nie powiem czy się mylisz w sprawie Mei, czy nie, ale dobrze główkujesz

Noo... Alia uparła się i dopięła swego

Ona tego chciała od początku, powstrzymała ją chwilowo, obietnica dana Marco

Marco faktycznie przedziwnie wygląda, rzuca sie w oczy
Libby tez to zauważyła ^^
He he, ja tez lubię tą galaretkę
Cytat:
Napisał Vipera
Trochę niedopracowana scena erotyczna (powtórzenia), ale reszta jak zwykle dobra.
Wreszcie mam neta, więc mogłam sobie poczytać 
Czekam na kolejny odcinek 
|
Za bardzo wczułam się w pisanie tej sceny

nawet nie zauważyłam powtórzeń

I dobrze, że nareszcie masz neta dziewko
Cytat:
Napisał Kinkarus
Liczyłam na to że Marco nie pójdzie z Em. na to przyjęcie ale cóż... Taka wola Rudzielca  A co z tego że Colin jest starszy? Jak widac Alii to różnicy nie robi 
|
No kochana, on MUSIAŁ iść

Moja wola nie jest wcale taka zła, jeszcze się przekonacie

No a co do Alii to nie robi jej różnicy, bo Colin ją kręci

zresztą zobaczycie jak bardzo
Cytat:
Napisał OlkaBetl
Świetny odcinek ! Nie mogę się doczekać następnego  A co do sceny z Ali i Colinem podobała mi się ale nie skomentuje do końca bo troszkę za młoda jestem 
|
Ale czemu nie skomentujesz?

A ja liczyłam, że właśnie większość skomentuje
Cytat:
Napisał bubel-96
Mącisz i kręcisz 
Po pierwsze, nie powiedziałaś, co Alia powiedziała Colinowi.
Po drugie, Mei sama nie wie, czego chce.
Po trzecie, mam gdzieś z kim Marco poszedł na bankiet, ale czemu on zemdlał?
Hm.. To wszystko, co mam do powiedzenia NA RAZIE 
|
Muszę mącić i kręcić, taka moja rola

Po drugie: Ona już wie czego chce, tylko ja wam tego nie napisałam xD
Po trzecie: Czemu zemdlał? A napiszę w następnym odcinku nie będę taka!
No i już tłumaczę pytanie:
Co Alia powiedziała Colinowi?
Cytat:
- Za stary jestem na takie zabawy...
- A na seks nie jesteś za stary? - włożyła sobie dłonie pod bluzkę, po czym przesunęła nimi wzdłuż brzucha, kierując się w stronę piersi.
- Alia... - westchnął Colin obserwując poczynania nastolatki – Wkurzasz mnie tym tekstem od rana... ile razy ci będę tłumaczył, że nie zgodzę się na to?
- Jesteś mięczakiem – wyjęła ręce i spojrzała na chłopaka z naburmuszoną miną.
|
WYJAŚNIONE?
A jak nie wyjaśnione to napiszę: Alia chciała, żeby Colin poszedł z nią do łóżka
Cytat:
Napisał Violet
@offftop nie spamuj
no i się stalo.mam wrażenie że teraz będzie mi się nudzilo to czytając.A co się Marco stalo?
10/10
|
Nie będzie Ci się nudziło Violet, zobaczysz

A sprawa z Marco wyjaśni się w następnym odcinku
NO I JAK NAPISAŁA VIOLET:
NIE SPAMUJCIE! piszcie tylko na temat, proszę was, dla waszego własnego dobra
Dziękuję za liczne komentarze a co do następnego odcinka, to raczej poniedziałek, wtorek lub niestety później

Simsy mi się wyłączają i nie mam w tej chwili możliwości ich naprawy, a co za tym idzie: zrobienia zdjęć. Więc musicie być cierpliwi.