View Single Post
stare 25.05.2004, 16:13   #367
Basieńka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Likagirl c. jakiś więzień zawołał ją po imieniu. "Między murem, a granicą" odcinek 4.

Po schodach wbiegała Klara. Zaraz za nią biegł Arek. Iga stała jak sparaliżowana.
- Widzicie to!!! Widzicie to co ja?!!!
- Co??? - zapytali razem Arek i Klara.
- No ten napis -odwróciła się, napisu już nie było... - Czy to możliwe...
- Co się stało Iga? Wyglądasz na trochę przestraszoną. - powiedział zatroskany Arek.
- Nie... nic... a wy gdzie byliście?
- U pani Ekret. Wiesz ona nas teraz będzie pilnować. -powiedziała Klara.
- Wiem... wiem...
- To ja już może lece... Nara! - powiedział Arek i zbiegł po schodach do domu. Klara i Iga patrzyły jeszcze przez okno jak biegł do domu...
- Fajny on jest. -rzuciła hasło Klara.
- Noo... - powiedziała rozmarzona Iga, ale po chwili szybko dodała -No co ty! Przecież nic o nim nie wiemy!
- Ale wierz co? On chce... To znaczy podobasz mu się...
- Z kąd to wierz?!
- Bo się mnie pytał czy masz chłopaka, a ja powiedziałam mu, że już nie masz...
- Ty zwariowałaś???!!!
Siostry rozmawiały jeszcze długo. Iga nic nie powiedziała Klarze o chorej matce, o napisie nad jej łóżkiem. Kiedy zapadł zmrok Iga powiedział swojej siostrze, że musi spać u niej w pokoju. Gdy rano dziewczyna się obudziła coś ją przeraziło, coś co ma duży wpływ na dalsze odpowiadanie... co? Zdecydujcie sami:

A. Brak Klary
B. Arek
C. Matka <lub jej duch>
  Odpowiedź z Cytatem