Wybrałam Dante'go
Najpierw zestarzałam go do wieku dorosłego [tak wyglądał od razu po urodzinach]:

Poznał jakąś simkę na mieście, ale to nie było to:

Przeprowadził się do nowego, mhrocznego domu. Sam nie wiedział czemu go kupił, ale coś jego tam ciągnęło:

I jeszcze jedną. Byli nawet zaręczeni, ale się rozstali, nie wiedziałam że został jej tylko jeden dzień do emeryta

Prosił kogoś tak o przemianę w wampira. Po krótkim namyśle, zgodził się:

Dokończenie przemiany:

Ciacho?

Poznał ładną simkę, pracującą w pubie jako wikidajło:

Cały czas o nim myślała [noo z jego małą pomocą

]:

Dante, zasuwa jak szalony, po mieście na swojej Nicoli:

Pił na mieście krew od napotkanych simów:

Tutaj idzie w gajerku na spotkanie ze swoją Amandą:

Jako dziennikarz, przeprowadza ze wszystkimi wywiady:

Usiłuje naprawić komputer

No iiiiii oświadczyny:
Fajna ona, tylko ma małe cycki
Bonus:
Cymbergaj:

Co się gapisz?
To na razie koniec, idą teraz bara bara