Temat: Belle Rose
View Single Post
stare 23.05.2011, 20:56   #11
rudzielec
 
Avatar rudzielec
 
Zarejestrowany: 31.03.2010
Skąd: Z siedziby Fantastycznej Czwórki.
Wiek: 15
Płeć: Kobieta
Postów: 2,224
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Belle Rose

Cytat:
Napisał Searle Zobacz post
Jak mogłaś zrobić to Sophie??? <foch>
oj no wybacz Searle, w przyszłości postaram ci się to wynagrodzić, mam nadzieję, że się nie zawiedziesz
Cytat:
Napisał Searle Zobacz post
Dziwi mnie dlaczego gliniarze nie sprzątnęli tego porywacza, jak tylko wsadził Marco do auta. Nie trzymał go na muszce, więc śmiało w łeb mogli mu strzelić.
jak to kiedyś napisał chrupek "to jest za proste jak na ciebie"

Cytat:
Napisał Searle Zobacz post
Głupia Mei wiedziała, że nie straciła dziecka i zamiast pokazać Marco w szpitalu brzuch to go przezywała i wygoniła. *****!
heh, no racja, mogła mu powiedzieć... ale za to coś dla niej zaplanowałam
Cytat:
Napisał Searle Zobacz post
Ciekawe jakie masz plany wobec Em? Bo tu siedzi sobie spokojnie z Li, ale chyba zamierzasz jednak zmienić diametralnie jej losy.
zamierzam i to już w następnym odcinku
Cytat:
Napisał Searle Zobacz post
Alia przepięknie wygląda na tym zdjęciu!
dziękuję, chciałam, żeby tak wyglądała


Cytat:
Napisał Brutus Zobacz post
Mei w ciąży. Cóż, brałem pod uwagę taką okoliczność, ale nie myślałem, że jednak.
no jakoś musiałam was chociaż na chwilkę odwieść od ciąży Mei
Cytat:
Napisał Brutus Zobacz post
Kiedy tak zobaczyłem Mei i Em rozmawiające sobie jak najlepsze w świecie przyjaciółki to zrobiło mi się słabo. Przecież one mają tego samego chłopaka i tak się zachowują? Wiem, widziałem, że napisałaś wcześniej, że nie będą się kumplowały, ale to i tak trochę dziwne.
no masz rację, to jest dziwne głębsze wytłumaczenie w jednym z kolejnych odcinków
Cytat:
Napisał Brutus Zobacz post
Czekam na moment, kiedy wszystko zacznie składać się w logiczną całość.
nie ty jeden obawiam się, że będzie potrzeba więcej odcinków niż zaplanowałam, żeby to wszystko wyjaśnić
Cytat:
Napisał Brutus Zobacz post
Czyżby Sophie miała romans z Colinem i jego związek z Alią się rozpadnie, kiedy ona się o tym dowie? Czy to o tym chciał ją poinformować wtedy, w samochodzie?
od razu mówię, że nie ale spokojnie, to też wyjaśnię

Cytat:
Napisał Brutus Zobacz post
A teraz pomyślmy spokojnie i zastanówmy się kim jest zabójca.
1) Powiedziałaś kiedyś, że jest to ktoś, kogo znamy.
2) Z opisu Colina wynika, że miał on ciemne, długie i splecione w warkocz włosy.
3) Specjalizował się w wyłudzaniu pieniędzy i porwaniach.
Podszedłem metodycznie do tego zagadnienia, przejrzałem wszystkie poprzednie odcinki i stwierdziłem jednoznacznie, że do tego opisu pasuje niewiele osób.
no tak, wszystko się zgadza
Cytat:
Napisał Brutus Zobacz post
Oczywiście ten były chłopak Li Mei, Chris, prawda? Nie pamiętam już zupełnie tego wątku, a że jestem leniwy, to nie chce mi się znowu czytać. Pamiętam tylko, że był bratem Marco i pracował dla Lamberta.
No tak, nikt inny nie pasuje. Co prawda nigdy nie widzieliśmy Chrisa z tyłu ale wydaje mi się, że ma długie włosy. Oczywiście zakładam, że to mężczyzna.
Dobra, odświeżyłem sobie trochę ten wątek z Chrisem. Teoretycznie on mógł przeżyć, a Dante mógł go przekonać do zrobienia tego świństwa Marco. Pewnie przyszło mu to łatwo, bo przecież Marco i Chris niezbyt się lubili. Albo to nie Dante nasłał Chrisa, tylko ktoś, kto może stracić na usadzeniu go. Albo Chris sam chciał to zrobić, dla satysfakcji.
hmm.... Chris był bratem Marco, a złodziej widział jego śmierć na własne oczy (to tak dla przypomnienia). Pracował dla Lamberta, to się zgadza, ale potem zakochał się w Mei i tleniony go zabił, bo chłopak nie dotrzymał umowy
Dzwoni w którymś kościele, tylko nie wiadomo w którym
Cytat:
Napisał Brutus Zobacz post
WIEM! Eureka! Dante szantażował Chrisa, że ma pozbyć się Marco a przy okazji wyciągnąć go z więzienia, bo jak tego nie zrobi to ujawni, że Chris nie umarł.
niestety, musze cię zmartwić, ale to nie to
Cytat:
Napisał Brutus Zobacz post
Mógłbym jeszcze godzinami spekulować na ten temat, ale mi się nie chce. W każdym razie jestem na 99% pewny, że to Chris za wszystkim stoi.
nic nie powiem <zamyka buzię na kłódkę>

Cytat:
Napisał Nunczaki Orientu Zobacz post
Rudzielcu! Będę miała koszmary po nocach, co się stanie z Marco! On - ma - przeżyć - w jednym - kawałku!
A jak nie, to pomyślę co poczynić

Brutus chyba myśli dobrze, mam rację?

P.S. Znowu urwałaś w najlepszym momencie... Nie lubię cię za to <foch>
haha czemu koszmary?
jeśli chodzi o Marco to właśnie ważą się jego losy
to jedyna rzecz jakiej nie możecie przewidzieć: kto jeszcze zginie, za co i kto mnie za to zlinczuje (tego ostatniego nie umiem sama przewidzieć )

czy Brutus ma rację czy nie, okaże się za dwa odcinki
i proszę mi się tutaj nie fochać, bo nie wstawię bonusa, którego planuję po następnym odcinku!


Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
A właśnie zapomniałam wtedy napisać, że Em się dziwi, że Marco nie opowiadał o Sophie? A co jej miał całą swoją biografię opowiedzieć? Głupia uwaga z jej strony.
no fakt głupia, ale biedactwo jest tak zakochane, że chciałaby wszystko wiedzieć...
Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
W jednym miejscu powinno być "Lambertówny" a nie "Lambertównej" .
haha, a kij w oko, Lambertówny czy Lambertównej, przecież to i tak ta sama cholera
Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
Co do porywacza to jednak trzymam się swojego pomysłu , że to Chris. Jak zobaczyłam zdjęcie, to od razu o nim pomyślałam. Napisałam tylko, że nietrafiony, bo niby Colin go widział w tv a przecież powinien zauważyć jakiekolwiek podobieństwo do Marco .
jeszcze raz zacytuję chrupka "to jest za proste na ciebie"
Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
Edit: Właśnie przeczytałam, że Brutus też go obstawia. Żeby nie było: o Chrisie pomyślałam od razu przy pierwszym czytaniu odcinka i w sumie trudno, czy inni pomyślą, czy pierwsza na to wpadłam, czy nie .
niech będzie, ty byłaś pierwsza, nie będę sie przecież gwoździarce narażać


dziękuję ślicznie za komentarze! jeszcze 12 i wstawiam kolejny odcinek

EDIT:
Cytat:
Napisał Master of Disaster Zobacz post
No, no, coraz lepiej. Czułam, że Mei jednak nie straciła dziecka, ale i tak mnie nieco irytuje. Powinna była powiedzieć Marco... albo chociaż swojemu ojcu. A co do Takedy, to on... nadal mnie wk**wia.
widzę, że Marco nieugięcie działa ci na nerwach
Mei to Mei, jak widzisz ostro namieszała
Cytat:
Napisał Master of Disaster Zobacz post
Tylko... nie funduj Li jednak kolejnych niebezpiecznych przygód, co? Jednak jest po przejściach i takie tam. Zresztą, zrobisz, co uważasz za słuszne.
w sumie coś w tym jest i powiem ci, że jakoś nie mam dla niej póki co nic jakoś porażająco szokującego, co nie zmienia faktu, że całkowicie nie zostawię ją w spokoju
Cytat:
Napisał Master of Disaster Zobacz post
Tak przy okazji - Takeda to chyba japońskie nazwisko? Tak mi przynajmniej brzmi (i to od samego początku, ale jakoś zawsze wylatywało mi z głowy, żeby o tym wspomnieć).
tak, dokładnie jest tak jak mówisz, to japońskie nazwisko
nie wspomniałam za wiele o przeszłości Marco, więc mogłaś sie domyślać
póki co, nie mam zamiaru zdradzać nic na temat jego życia przed Mei


no to teraz już tylko 11 komentów
__________________
Mój profil na WATTPAD

Ostatnio edytowane przez rudzielec : 23.05.2011 - 21:03
rudzielec jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.