Saheli- moda na sukces?

Dalszy ciąg moich nudziarzy
Amanda wybrała się do parku ,zobaczyła tam tego Alto (nie wiem jak ma na imię) i zrobiła śliczną minę

Po chwili była jednak znów uroczą osóbką

Jak wróciła do domu to zebrało jej się na wymioty. Niestety świadkiem była pokojówka która się z niej śmiała

Jej mąż (tak znowu zapomniałem jego imienia i nie nie robię tego specjalnie) awansował i jest teraz lekarzem szpitalnym. Tylko niestety jest ciągle zmęczony

Para pewnego wieczoru postanowiła wybrac się do jakiejś knajpki

Lecz niestety Amanda źle się poczuła i pobiegła do łazienki. Gdzie z duma uznała że urósł jej brzuch!

Poszła zawiadomić swojego męża o tym że jest w ciąży

A on pogłaskał ją po brzuchu

Brzusio Brzusio

Niestety mąż dostał wezwanie w środku nocy i musiał jechac do szpitala

Na czułości było mniej czasu bo MĘŻA praktycznie nie było w domu. Nawet posiłków nie jedli razem
Jedna z nielicznych chwil gdzie są razem

Ostatni dzień ciąży. Nie powinna nic robić a poszła do sklepu i zasadziła jabłoń

Wieczorem zaczęły się SKURCZE

Rodząca pojechała w ciężkim stanie do szpitala (mąż własnie stamtąd wracał. Minęli sie na ulicy)

Weszła do szpitala ...

A ludzie którzy byli przed szpitalem zaczeli krzyczeć i panikować

Już z maleństwem na rękach. Urodziła się dziewczynka (a tak liczyłem na chłopca

)
Nazwałem ją Nicola

I rodzice wraz z dzieckiem wracają do domu

Tyle mam nadzieję że nie przysnęliście

Sory za liczne błędy interpunkcyjne ,powtórzenia i takie inne. Aaa no i sorka za moją grafikę