Temat
:
Opowiadamy jak sobie gramy
View Single Post
10.09.2011, 07:56
#
9
Scheiße
Zarejestrowany: 04.01.2011
Skąd: puf puf
Wiek: 25
Płeć: Mężczyzna
Postów: 944
Reputacja: 10
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Siemasz, to znowu ja.
W rodzince Clacton sporo się porobiło... Zapraszam do czytania.
Część 1
i
część 2
.
Losy rodziny Clacton - cz. 3
Po wizycie w spa Alex wróciła do domu i położyła się spać. Obudziły ją silne skurcze.
Natychmiast zadzwoniła po taksówkę, która zawiozła ją do szpitala. Nie było żadnych komplikacji podczas porodu i dziewczyna urodziła ślicznego chłopca Michael'a.
Po powrocie do domu Alexandra położyła synka spać, do dawno już umeblowanego pokoju, a potem się troszkę odświeżyła i sama poszła spać.
Następnego dnia zadzwonił do niej telefon. Dzwonili z ośrodka naukowego. Była szansa żeby wskrzesić Ricka!
Zadzwoniła po opiekunkę, a potem pędem pojechała do ośrodka.
Nie udało się - zamiast Ricka pojawił się jego duch. Ale dziewczyna i tak się cieszyła!
W czasie powrotu do domu opowiedziała mu wszystko. Kiedy Rick dowiedział się, że ma syna od razu popędził do jego pokoju. Kiedy wziął na ręce małego Michel'a ten zaczął płakać.
Od razu go włożył do kojca i wszedł do sypialni. Alex spała. Położył się obok niej i zaczął rozmyślać 'Nie chcę tak żyć... Własne dziecko się mnie boi.'
Poszedł do kuchni, a potem zniknął na zawsze...
cdn...
__________________
Scheiße
Zobacz publiczny profil
Wyślij prywatną wiadomość (PM) do użytkownika Scheiße
Odwiedź stronę domową Scheiße
Znajdz więcej postów napisanych przez Scheiße