eyvee - pierwszy raz widzę żeby duch jeździł samochodem

ha ha

masz cudownych simów
Saheli019 - ciekawa rodzinka czekamy na więcej
Kloa - jestem ciekawa co ta szalona baba wymyśli
anie_1981 - nie muszę mówić że uwielbiam twoje rodziny?

u mnie nigdy nie lewitowali
Horsez - jestem ciekawa czy Eris kogoś sobie znajdzie

bardzo sympatycznie wygląda
Rodzina Newton
poprzednie losy w kolejności:
klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik
Ostatnio był ślub Lucasa. Lucas ugiął się w końcu przed rodziną (moi simowie muszą wziąć ślub prędzej czy później

ich życie musi być idealne, taka jestem no

)
W noc, w którą Lucas poślubił Anę w domu pojawił się dziadek Kai
Oczywiście poleciał prosto do kompa zamiast do żony ...
Lucas przeprowadził się z Aną i Cloe do nowego, skromnego domku. Zgodnie z obietnicą Elton i Shine pomogli im kupić domek. W pewnym sensie Lucas widział w tym wyzwanie. Musiał zapewnić dobre warunki swojej żonie i dziecku. A że był ambitny cieszył się z nowego celu
Oczywiście kochał swoją córkę i rozpieszczał ją, oczko w głowie tatusia.
Ana jak przystało na przykładną żonę zaczęła gotować, aby jej mężuś nie był głodny i nie żałował ślubu.
Przeniosłam się do Krisa i Christin (brata Amandy i Lucasa, syna Shine i Eltona). Chrstin dopiero sobie przypomniała o podziękowaniach za prezenty ślubne
Jako dobra kucharka robiła obiadki swoim mężczyznom

(przypominam że po ślubie urodził im się syn Kevin)
A oto on. Kevin odrabia lekcje na chodniku
Urodziny Kevina

wszyscy się cieszą dopóki...
Kevin dmuchnął i zapalił się stół

Ma dzieciak moc w płucach
Ale to nic odważna mama opanowała sytuację a tata pobiegł do sklepu po następny tort.
Ha ha śmiesznie oni rosną
Kevin Newton jako nastolatek
Konsumpcja nowego tortu
Ah Christin się tak rozczuliła urodzinami Kevina że zapragnęła mieć więcej dzieci

(miała pragnienie życiowe otoczona rodziną, a to co wynikło później mnie nieco zaskoczyło w związku z tym pragnieniem ale to w następnych postach

)