View Single Post
stare 30.10.2011, 16:57   #1192
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

No to moja kolej Tutaj służąca uczy Arturka mówić słowa: Miłość...

A teraz opowiem Wam, co przydarzyło się Danielowi, w rzeczywistości wirtualnej... Pewnego dnia założył okulary i....

...znalazł się w swoim mieście, koło ośrodka jeździeckiego... Siedział w siodle, na niezwykłym koniku rasy Irish Cob, o imieniu... Zombie...

Konik był w pełni wyszkolony i, co bardzo zdziwiło Daniela, on też potrafił świetnie jeździć konno...

Daniel jechał konno przez Bridgeport, jak zwykle tonące we wszechogarniającym smogu...

Jechał nawet z koniem... metrem... Jak to musiało przerazić wirtualnych mieszkańców Bridgeport!

Tymczasem w domu przygotowany był boks dla Zombiego....

Wirtualne czyszczenie konika, również sprawia frajdę!

Ale to było tylko na niby, w rzeczywistości wirtualnej... I kiedy Daniel zdjął okulary, nigdzie nie było Zombiego...

...a tam, gdzie rzekomo stał boks, jak zwykle był stawek z rybkami i fontanną...

Nieświadomi marzeń swego syna rodzice, zabawiali się w jacuzzi...

A potem pojechali ze Szprotką (szczeniak), do parku dla psów, gdzie totalnie wiało... nudą...
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem