Cytat:
Napisał Saheli019
Anie Fajnie przerobiona ta posiadłowsc rodziny Fox,obecnie moja rodzinka tez tam mieszka. sama przerabiałas ją?
|
Ja sama ją przebudowywałam. Oryginalnie nie było piętra w domu, a stajnia miała 2 boksy. Mam w sumie 3 konie (no jeden to jednorożec, ale box musi mieć), więc trzeba było powiększyć budynek. Najwięcej było problemów z zachowaniem kształtu dachu. Nie do końca mi się to udało, no ale jest w miarę OK. Mogliby dać dach stadniny, a nie tak jest, że trzeba kombinować. Z dobudową piętra w domu nie było już problemów, bo na szczęście mam spiralne schody (i nie waham się ich użyć

). Źrebak Ci ładnie wyrósł. Na pierwszych screenach po dorośnięciu jeszcze Ci błyszczał, ale dalej już mu przeszło

Mam jakieś zboczenie z tym błyszczeniem koni..
Julia, masz ładne konie\jednorożce

.
Jednorożec Jaśminka i arabka Kometa...

A ogierek, Aquino, liże sobie lizawkę...

Życie na wsi jest bardzo nudne, psy nie bardzo mają o czym gadać...

Wojtek szykuje Jaśminkę do wymarszu w teren...

I pogalopowali w siną dal....

Aż dotarli do dziwnego miejsca....

Wojtek chciał je dokładniej obejrzeć, więc przywiązał Jaśminkę do słupka. Ona była bardzo grzeczna i się z niego nie zerwała...

-Hmmmm.... słyszałem coś o starej kopalni, podobno lepiej się tu nie zapuszczać...

-Pani kochana, co to za rudera tu stoi?

-To pan nie wiesz?! Tu pracują bandyci!

-Bandyci!!! Muszę stąd wiać!!!

Tymczasem Aisha namalowała koszmarnie brzydki obraz...

Po powrocie do domu, Jaśmince należy się marchewka...

Następnego dnia, młodzi małżonkowie wybrali się razem w teren...

Potem ich drogi się rozeszły, Wojtek i Aquino wybrali się na przejażdżkę...

...a Aisha i Kometa pojechały ćwiczyć skoki...

Przytulas się należy...

Wieczorem Wojtek czyta Klarze do snu...

Następnego dnia pojechał z Kometą w teren...

I znowu przytulas...

-Masz marcheweczkę, bo mi jeszcze umrzesz z głodu i przyjdzie po ciebie Kostucha.

-A jak już będziesz stara i brzydka, to ci kupię magiczny eliksir odmłodzenia... Nie żartuję!

Prywatne party....

Ktoś tutaj pewnie przeholował z trunkami... Ciekawe czy pamiętali, by się zabezpieczyć...