Moja kochana, nowo założona rodzinka.
ELECTRIO
Od dziecka Merry chciała mieć konia... Jej marzenia się spełniły już gdy była nastolatką.
Opiekowała się nim z całej siły.
Merry po raz pierwszy wsiadła na konia. Klacz nazywa się Maria Magdalena.
(Mina Merry jest bezcenna. ;x )
Merry jest już dorosła, ale nic się nie zmieniło od wieku nastolatki. Nadal boi się koni, no i nadal nie grzeszy mądrością. POWÓD, jazda na koniu w sukience. xd
(Zuch dziewczyna, nie mieszka już z tatusiem...[*] )
Na tym zdjęciu Merry i Maria Magdalena trenują ostro. Mer. chce zostać mistrzynią. Ale sława nie przychodzi tak nagle. Merry bierze się w karby. Została moją simową Justyną Kowalczyk. Ćwiczy co dziennie. Puki koń się nie zmęczy. ;x
Jak ja ją kocham.
A tutaj dowód, że nie ma zmiłuj się dla Merry. Ćwiczy nawet w piżamie. :x
I ćwiczenia się opłaciły. 1 miejsce w Amatorskich Biegach Przełajowych...
Na zdjęciu wraca z nieudanego Wyścigu Międzynarodowego, w którym zajeła 3 miejsce... Ale Merry nie da się. Wygra i te zawody.
PODZIĘKOWANIA DLA:
http://imageshack.us/
Kolejna dawka Merry i Marii Magdaleny w następny poniedziałek. ;x