29.11.2011, 13:44
|
#3
|
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Rodzina Ćwir z Sunset Valley
Kolejna część opowieści z cyklu Z aparatem wśród Ćwirów...
Zaczyna mi się chyba nudzić to wstawianie fotek. Nie mam pomysłu na ciekawą historię. W zasadzie to nic ciekawego się u tych moich ludzi nie dzieje, po prostu sobie żyją... Jedzą, piją, śpią, rozmnażają się. Uwielbiam ich zwierzaki, więc oczywiście jak zwykle wstawiam mnóstwo zdjęć zebr...
Rodzi się ogier zebry, Melman... Kto wie skąd to imię?





Obwąchiwanie tatusia 
Melman ze swoją mamą, Naną, w boksie.

Mariusz uczy Renatę chodzić. Mała z czasem załapała o co w tym biega 

Rodzina w komplecie... Nana się tarza, a Melman nie wie o co jej chodzi 

Mama i synek.

Bartosz uczy się grać na pianinie. Jako dziecko zdobył aż 3 punkty gry na cymbałkach, więc startuje od 6 punktu gry na pianinie...

Kara uczy córkę mówić. Będzie tego żałować 

Biegający Melman... Zwróćcie uwagę na ogon, jest taki, jak mamy i taty, ale ma nienaturalnie duży ten "pompon", no i wystaje on od razy z zadu. Mogli się bardziej przyłożyć do dziecięcej wersji tego ogonka...


-Dziecięce odchody są takie obrzydliwe!

Renata bawi się w pirata...

kolejna seria zdjęć Melmana.




BONUS: Jeleń... śledziłam ją raz, zniknęła na terenie ośrodka naukowego w Sunset Valley. Może tam się respawnują.
|
|
|