Horsez Wikto poderwał niezłą laskę

on specjalnie ją straszył żeby ją przytulić

a to niegrzeczny
Marl.89 no tak pies sobie ułożył życie a jego pan nie mógł

ale chyba czuję jakiś flirt
Dziś trochę pograłam Newtonami więc:
Rodzina Newton
poprzednie losy w kolejności:
klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik
Drzewo:
Ostatnio byliśmy u Krisa i Christin Newton.
Lokajowa (nie wiem jak nazwać lokaja kobietę

) spaliła mi kuchenkę :/
Kevin i Karri wzięli ślub. Ceremonii nie było, bo chcieli skromnie to uczcić
Christin po urodzeniu chciała zacząć spełniać się zawodowo

oczywiście kariera w edukacji była jej wymarzoną

Zaraz po pracy biegła do łóżeczka Olivera i przytulała
Trojaczki odrabiają lekcje

Rosalyn ma pomysł jak to rozwiązać

reszta odpisze

(Rosalyn (czarna) jest geniuszem i molem książkowym, Annmarie (brązowa) jest wirtuozem, a Brandon jest sportowcem)
Kevin i Karri postanowili się wyprowadzić. Kris i Christin hojnie ich obdarowali

kupili duży dom i kieszonkowe na "małe wydatki".
Kevin od razu po rozpakowaniu poszedł na mecz
A Karri wzięła się za gotowanie... "Jak Kevin wróci to sobie zje. Muszę być przykładną żonką

"
Karri pojechała obejrzeć zwierzaki w sklepie zoologicznym. Spotkała tam Melindę (córkę Lyndy i Nickolasa, patrz drzewo). Rodzina to rodzina trzeba było zagadać

mała jest bardzo miła
Sklep był zamknięty

Karri postanowiła poczekać na męża w domu przed tv...
Kevin chwiejnym krokiem wrócił do domu ok. 3.00. Karri była mocno wkurzona ale nic nie powiedziała i poszła spać.
Kevin odgrzał sobie obiad i zastanawiał się jak wyjaśni żonie swój stan.
Karri już spała, gdy Kevin przyszedł do sypialni. Skończył się ich pierwszy dzień w nowym domu. (a małżeństwo nie skonsumowane

)
Rano Karri dostała telefon że sąsiedzi chcą oddać pieska. Szybko zjadła i pojechała obejrzeć zwierzaki.
"Dzień dobry, dzwonili państwo że mają pieski do adopcji"
"oh tak kochana są dwa pieski"
(nie wiem czy pamiętacie ale to dom Nadii Newton pierwszej mojej simki z rodziny Newton, tu zmarł jej pierwszy ukochana Vladimir wampir, tu wzięła ślub z Kai'em...ah wspomnienia)
Mamuśka i jej psiaki
Dobicie targu...
I oto wybrany piesek

on wpadł mi w oko od pierwszego wejrzenia

miał na imię smutek o.O Ale teraz jest Amigo
Karri i Amigo Newton

Słodziak
"Co ja powiem Kevinowi? A w sumie ma nauczkę! Wczoraj wrócił późno a ja dziś wrócę z psem"
A Kevin nie spodziewający się psa w domu, ćwiczy
Po drodze Karri wstąpiła do zoologicznego... Spotkała tam Nickolasa Holtona (męża Lyndy i ojca Melindy)
No tak Melinda przyprowadziła tatę żeby kupił jej zwierzaka
A Amigo się rozłożył na legowisku

(Mam problem nie mogę nic kupić w sklepie! jest opcja kup ale znika interakcja i tyle...)
Kevin zaskoczony ale nie zezłoszczony wita się z pieskiem.
"No nawet ładny ten psiak"
-Kevin: "Porozmawiamy?"
-Karri: "O czym?'
-Kevin: "Nie gniewaj się na Misia-Pysia swojego noooo"
-Karri: "Głupek!"
-Kevin: "Ale jaki jestem kochany" cmok

Kevin miał parę zalet, był przystojny i zawsze wierny więc można było mu wybaczyć
A Amigo żuje

dobrze że to żuje, bo jest niszczycielski
Młodzi idą na pierwszy raz
Karri: "Och jak romantycznie"
Kevin: "Jest! w końcu zalicze"
Wiadomo co ... +18
Kevin po tych przeżyciach śpi z otwartymi oczami
Próba przekupienia Amigo. Niestety piesek nie ufa mu za bardzo...
Ale pobawić się nie zaszkodzi

Kevin pokochał urwisa mimo że planowali mieć gryzonia