Cytat:
Napisał firebolt
To było gdy po raz pierwszy grałam w The Sims 2. Chciałam aby moja simka miała chłopaka, więc zadzwoniłam do jakiegoś mężczyzny. Niestety odmówił przyjścia i pojawił sie komunikat - "wolę zagrać w MISZUNO ze stadkiem lam". Nagle olśniło mnie - przecież taka gra jest do kupienia! Jakież było moje zdziwienie, gdy pomimo zakupu sim nie przyszedł...
|
Wystarczyło dokupić lamy.
Niegdyś spaliłam Dona Lotario, posadziwszy go na krześle obok kominka. ( Oczywiście najpierw zakupiłam kominek ). Don spalił się, a ja wyszłam zapisując grę, do dziś zastanawiając się, dlaczego po prostu nie kliknęłam " nie zapisuj ".