View Single Post
stare 08.03.2012, 18:54   #2259
shotshe
 
Avatar shotshe
 
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

anie ty masz obsesję na punkcie niebieskiego

Rodzina Leo

Amelia robiła to co każda kobieta codziennie.
Śniadanie.





Karmiła dziecko.







Przed wyjściem do pracy robiła mini porządek.



Po pracy od razu robiła obiad. Nawet gdy nie zdążyła usiąść i się przebrać.







Stało się coś czego Amelia nie chciała. W jej związek z Morganem wdarła się rutyna. Nie mieli dla siebie czasu. Amelia stanęła pewnego dnia przed lustrem i rozmyślała.



Nagle zrozumiała też, że przestała o siebie dbać i po domu chodzi w dresach. Nie umknęło to uwadze Morgana.
Morgan: "Hej w ogóle nie masz dla mnie czasu co się dzieje?"



Amelia:"ha! Nie widzisz?"
Morgan:"Nie masz dla mnie czasu!"



Amelia:"To ty nic nie widzisz? Ja haruje jak wół a ty co?"
Morgan"Inaczej wyobrażałem sobie życie z tobą!"



Amelia: "To się ze mną rozwiedź jak ci w dupie źle!"



Wyszła z domu z małą Amelią w rękach, trzasnęła drzwiami i pojechała.





Morgan znał Amelię na wylot i dokładnie wiedział gdzie mogła pójść.



Smutna Amelia zaczęła rozmyślać o tym jak Morgan może jej nie doceniać.



Tymczasem..







Morgan:"Przepraszam, nie chciałem, wiesz, że cię kocham, podzielimy się obowiązkami, ale teraz chodź już do domu"



Amelia:"Jak można nie uwierzyć tym twoim oczkom? Melody ma chyba je po tobie"



Amelia nawet nie próbowała


Ostatnio edytowane przez shotshe : 10.03.2012 - 10:02
shotshe jest offline   Odpowiedź z Cytatem