Krok po kroku
Seria I
Odcinek 1
Alba, najmłodsza przedstawicielka rodziny Lander:
Oraz jej rodzice - Pamela i Dexter:
Rodzina ta niedawno wprowadziła się do miasta. Byli dość specyficznymi mieszkańcami i większa część miasta podchodziła do nich z dystansem. Niektórzy wręcz się ich bali.
Rodzice cały wolny czas poświęcali swojej jedynaczce, a to rozwijając jej umiejętności.
Czy bawiąc się z nią.
Alba była bardzo ambitna i chętnie się uczyła.
Co nie znaczy, że wszystko przychodziło jej z łatwością.
Lubiła eksperymentować.
Z różnym skutkiem.
W wolnych chwilach malowała.
Jak jej mama, której wychodziło to znacznie lepiej.
Znajdywała też czas na rozrywkę.
Jeszcze tylko kolacja.
Bajka do snu.
I rodzice mogą poszaleć...
... na różne sposoby.
Odcinek 2
Pamela jako wampir musiała mieć dostęp do świeżej plazmy. Pracowała więc w pobliskim szpitalu. Będąc w terenie leczyła simów wyskakując dosłownie z krzaków
Przeprowadzała skany i prześwietlenia.
Natomiast Dexter był dzielnym strażakiem.
Walka z ogniem to była dla niego pestka
Pracował ze swym dobrym kumplem Emmet'em Perkins.
Potrafili nabijać się dosłownie ze wszystkiego
- Co wam tak wesoło? - zapytała Joelline, żona Emmeta, która jednocześnie była najlepszą przyjaciółką Pameli.
- Wpadniemy do was na grilla po pracy, dzieciaki stęskniły się za Albą.
- To mówisz, że się w pracy nudzi dowcipnisiom? <nie mam pojęcia czemu Gibon jest w piżamie. No i ten foch!>
Alba uwielbiała plotkować z Kleo.
A Gibon sprawiał, że zawsze była uśmiechnięta...
...i skora do wygłupów
Rzeczony grill.
Alba: - Mamo spać mi się chce!
Dwa dni później, wychodząc z pracy, Pamela spotkała Joeliine
- Nie zgadniesz! Jestem w ciąży!
- Gratulacje! - Powiedziała Pamela. Pomimo wielkiej radości, czuła zazdrość. Z racji bycia wampirem mogła mieć tylko jedno dziecko.
Znów wstępnie, muszę niestety przedstawić wszystkich, którzy będą mieć udział w wydarzeniach.