kicaj a właśnie nie, bo tylko na barabara

~~~~~~~~~
Dni mijały, mała umiała coraz więcej rzeczy. Miałem tutaj wstawić zdjęcie jak z mamą czyta ale nie przesłało sięD:
buzi buzi piesku
Sprzątacz mi bajeruje opiekunke...
taki pulpecik mi codziennie obok domu przebiega :p
młoda nabrała 'stajla'
Jak widać atakowaniem pazurem ekscytuje się tylko tata
W nocy Robyn kupiła loda, gdy go jadła zauważyła dzkiego konia...
a jako, że jest wielką miłosniczką zwierząt to biegała za nim po Sunset
póki wszyscy śpią to Szczęściarz korzysta.
Will wraca codziennie z pracy zestresowany, na zdjęciu gra w gę haha
Jednak zaraz znowu się wścieka bo dzwonią do niego ze szpitala żeby przyszedł na dyżur
No i nadszedł ten wielki dzień. Urodziny Mili
przemiana
Zaraz pobiegłem do lustra żeby jakoś wyglądała. Nos jak ziemniak ale co tam...
Zapisała się na wszelkie możliwe zajęcia dodatkowe
A jako, że z natury jest wredna to płata rodzicom psikusy

(po zastawieniu pułapki w pryznicu)
złapał się tata
Znalazłem w jej wyposażeniu tą szmacianą lalke. Wiem, ze to wymyślony przyjaciel ale nie wiem jak go ożywić czy coś :{
Zresztą chyba jest już za późno bo on jest mały
Dużo czasu spędza na spacerach ze Szczęściarzem
Willowi wreszcie coś zaczęło wychodzić przy tym stole chemika
A biedną Robyn boli brzuch i ma wymioty:{
Zdjęcia jak zwykle..
ImageShack.us