View Single Post
stare 19.06.2012, 17:32   #30
Spectrum
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

Tak jak obiecałem, następna część. W sumie nic się nie dzieje. Zwykłe simowe życie. Enjoy ;3

Rodzina Welsh - cześć 4



Kiedy słońce chyliło się ku horyzont, Amelia wraz z Frankiem udawali się na spacer nadbrzeżem. Była to pora, kiedy Amelii, aż tak zachodzące słońce nie szkodziło.


Nadszedł weekend. Po całym tygodniu obowiązków młoda para postanowiła zaszaleć. Wezwali opiekunkę i na cały sobotni dzień pojechali do klubu, w którym odbywał się festiwal talentów.


Po obejrzeniu niezbyt ciekawego występu, Amelia i Emil zagrali w Bilard.




Później wampirzyca zagrała w bliżej nieokreśloną grę (XD)



(To skupienie i koncentracja w oczach.. xD)

Na koniec dnia wylądowali w swoim ogrodowym basenie, a Amelia prawie zakrztusiła się wodą. Emil ochlapał ją zdecydowanie za bardzo .


Mały Franek rósł jak na drożdżach. Już niebawem pójdzie do szkoły.


Tymczasem je pożywne śniadanka wraz ze swoim ojcem.


Mimo, że ich latorośl była bardzo uprzejma dla rodziców, to dla obcych ludzi już nie.
Pewnego razu poszedł do parku. Kupił sobie kolorowego loda. Zaczął pałaszować go ze smakiem.

Niestety wyślizgnął mu się z ręki ;/.

Franek, jak na swój wiek bardzo dbał o higienę, więc ani myślał o podniesieniu loda z ziemi i jego zjedzeniu.

Lekko urażony tym, że nie może już dojeść loda, mały gangster wszedł do domku na drzewie. Obserwował z niego, czy ktoś przypadkiem nie przyjdzie do parku.


Po chwili spostrzegł, że do parku przybyła jakaś starsza kobieta. Zawołał ją pod domek na drzewie i wylał na biedną staruszkę kubeł lodowatej wody.


Niezadowolona i oburzona kobieta zadzwoniła do rodziców Franka. Amelia i Emil podjęli decyzję, żeby zapisać swego syna do szkoły z internatem. 'Może tam nauczy się, że trzeba szanować innych' - powiedział niezadowolony Emil.

Nadszedł dzień wyjazdu i pożegnanie z mamą.


Podczas, gdy Franek był w internacie, w domu Welsh'ów pojawili się nowi mieszkańcy. Dwa kotki. (nie pamiętam ich imion, wybaczcie xd)



Jeden z nich tak przestraszył Emila, że mężczyzna piszczał jak mała dziewczynka!


Wkrótce potem Amelia i Emil wyjechali do Chin, na długi weekend. (Relacja z ich wyjazdu w następnym odcinku.



To by było na tyle. Piszcie, co wam się podobało, a co nie. Może macie propozycje co do jakiegoś członka rodziny?
  Odpowiedź z Cytatem