![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Tak jak obiecałem, następna część. W sumie nic się nie dzieje. Zwykłe simowe życie. Enjoy ;3
Rodzina Welsh - cześć 4 Kiedy słońce chyliło się ku horyzont, Amelia wraz z Frankiem udawali się na spacer nadbrzeżem. Była to pora, kiedy Amelii, aż tak zachodzące słońce nie szkodziło. ![]() Nadszedł weekend. Po całym tygodniu obowiązków młoda para postanowiła zaszaleć. Wezwali opiekunkę i na cały sobotni dzień pojechali do klubu, w którym odbywał się festiwal talentów. ![]() Po obejrzeniu niezbyt ciekawego występu, Amelia i Emil zagrali w Bilard. ![]() ![]() Później wampirzyca zagrała w bliżej nieokreśloną grę (XD) ![]() ![]() (To skupienie i koncentracja w oczach.. xD) Na koniec dnia wylądowali w swoim ogrodowym basenie, a Amelia prawie zakrztusiła się wodą. Emil ochlapał ją zdecydowanie za bardzo ![]() ![]() Mały Franek rósł jak na drożdżach. Już niebawem pójdzie do szkoły. ![]() Tymczasem je pożywne śniadanka wraz ze swoim ojcem. ![]() Mimo, że ich latorośl była bardzo uprzejma dla rodziców, to dla obcych ludzi już nie. Pewnego razu poszedł do parku. Kupił sobie kolorowego loda. Zaczął pałaszować go ze smakiem. ![]() Niestety wyślizgnął mu się z ręki ;/. ![]() Franek, jak na swój wiek bardzo dbał o higienę, więc ani myślał o podniesieniu loda z ziemi i jego zjedzeniu. Lekko urażony tym, że nie może już dojeść loda, mały gangster wszedł do domku na drzewie. Obserwował z niego, czy ktoś przypadkiem nie przyjdzie do parku. ![]() Po chwili spostrzegł, że do parku przybyła jakaś starsza kobieta. Zawołał ją pod domek na drzewie i wylał na biedną staruszkę kubeł lodowatej wody. ![]() Niezadowolona i oburzona kobieta zadzwoniła do rodziców Franka. Amelia i Emil podjęli decyzję, żeby zapisać swego syna do szkoły z internatem. 'Może tam nauczy się, że trzeba szanować innych' - powiedział niezadowolony Emil. Nadszedł dzień wyjazdu i pożegnanie z mamą. ![]() Podczas, gdy Franek był w internacie, w domu Welsh'ów pojawili się nowi mieszkańcy. Dwa kotki. (nie pamiętam ich imion, wybaczcie xd) ![]() Jeden z nich tak przestraszył Emila, że mężczyzna piszczał jak mała dziewczynka! ![]() Wkrótce potem Amelia i Emil wyjechali do Chin, na długi weekend. (Relacja z ich wyjazdu w następnym odcinku. To by było na tyle. Piszcie, co wam się podobało, a co nie. Może macie propozycje co do jakiegoś członka rodziny? |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 14 (0 użytkownik(ów) i 14 gości) | |
|
|