View Single Post
stare 18.08.2012, 18:57   #79
Pink Panther
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Moda na Simsy - historie Różowej Pantery

Hah, jak Molly jest grubiutka, to Caroline chudziutka
Tym razem odcinek dla plotkary easey - chociaż te 4 litery mi nic nie mówiły

Moda na Simsy 2 - odcinek 2
Czas się usamodzielnić!

Tak, jak niektórzy przypuszczali, Molly wreszcie "wyleci z rodzinnego gniazda", gdzie każdy kocha każdego tak, jak robaczka ptak Zresztą nie tylko ona.
- Tato, jest sprawa... - zaczęła pewnego poranka dziewczyna. Kory wiedział, że to będzie poważna rozmowa! - Chciałabym się wyprowadzić do własnego domu. Jestem już dorosła i nie możecie mnie dłużej utrzymywać, a szczególnie, jeśli macie synka. - kontynuowała.
- Hmmm... - McGill miał mieszane uczucia. - Masz rację, kochanie. Powinnaś już się usamodzielnić. Myślę, że ta przeprowadzka jest dobrym pomysłem. My też planujemy się gdzieś przenieść, ten dom nie jest dla nas. Pieniądze podzielimy równo między siebie. - zadecydował ojciec.
- Dziękuję ci tato! - powiedziała radosna dziewczyna i już miała rzucać się Kory'emu na szyję, kiedy on odepchnął córkę.
- Nie tak szybko. Spytaj jeszcze, co o tym sądzi Joe.
- Dobrze! - mówiła dalej z uśmiechem Molly.



- Joe! Wujku Joe! - krzyczała dziewczyna.
- Tu jestem, Molly! - głos dobiegał z sypialni małżeństwa.
Dziewczyna wybrała się do pokoju, gdzie przebywał jej ojczym i zapytała go o przeprowadzkę.
- To świetny pomysł! - powiedział Herbata. - My też planowaliśmy się stąd wynieść. I nie myśl proszę, że chcę się ciebie pozbyć - jesteś dla mnie jak rodzona córka i tak samo cię kocham. Jednak masz wystarczająco dużo lat, żeby samemu zacząć się utrzymywać! - Joe mówił stanowczo jak nigdy, chyba ojcostwo uderzyło mu do głowy



Molly szybko zjadła śniadanie, spakowała swoje rzeczy i wyjechała do nowego mieszkania.



Jednak po przyjeździe znów zgłodniała



Jadła sobie spokojnie gofry i myślała o tym domu. Kiedyś mieszkała tutaj koleżanka Molly, poznały się w szkole. Jednak jej chłopak - 2 razy starszy od niej - zamordował ją w sypialni, kiedy dowiedział się, że nastolatka jest z nim w ciąży...



Molly już miała odnieść talerz do zmywarki, gdy nagle trzasnęło okno!
Wystraszyła się. "A jeśli to duch Clementyny?" - pomyślała. "Nie, pewnie wiatr".

Następnego dnia Panna Mace zajęła się zwierzakami (kota oczywiście wzięła z domu i pojechała ze Swimmy'm na siłownię zrzucić trochę kalorii, co nie będzie łatwe







Lecz gdy wychodziła kran w kuchni sam się odkręcił...
  Odpowiedź z Cytatem