View Single Post
stare 04.09.2012, 20:50   #4
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

Cześć, po raz kolejny dziękuję za miłe komentarze
Od razu mówię, że odcinki mogą pojawiać się rzadziej, a przyczyną tego jest, oczywiście, szkoła. Nie zaniedbam OJSG, bo spodobało mi się to, ale jakieś odstępy dłuższe będą


Perypetie Tiffany, część 3

Tiffany nie spodobał się nowy sąsiad. Była do niego uprzedzona i nie ufała mu. Za każdym razem, gdy przychodził, myślała: "Jeezu, ileż można przychodzić, niech on pójdzie"
Jednak czym więcej spędzała z nim czasu, tym bardziej się do niego przekonywała.

Czas szybko mijał. Od poznania się Matthew'a i Tiffany minęło 2 tygodnie. Tiff nie chodziła do pracy z powodu remontu ośrodka, jednak wolny czas zajęły jej spotkania z Mattem.


Kilka razy nawet ona wpadła do niego


Po skończeniu pogaduszek, Tiff jak zwykle odprowadzała Matta do końca chodnika. Tam zaczynały się flirty, które coraz bardziej podobały się dziewczynie. (Lookajcie, jaki ładny widok za nimi )

Tiffany zdała sobie sprawę, że zaniedbała Suzanne, więc następnego dnia do niej wpadła.

Porozmawiały chwilę, co oczywiście było naturalne, lecz nie o tym chciała porozmawiać Tiffany.

- Słuchaj, Suzanne - zaczęła Tiff - do domu obok mnie wprowadził się pewien facet.
- To dlatego się nie odzywałaś! - roześmiała się Suzy, widać było, że jest dogłębnie rozbawiona.
Tiffany się zaczerwieniła.

- No to do niego zarywaj! Skąd wiesz, może to facet twojego życia! - powiedziała Suzanne.
- Suzy! - oburzyła się Tiff. - Ja go... nie kocham! Co ty sobie wyobrażasz?!
- Oj, Tiffany, Tiffany, jeszcze zobaczymy - rzekła Suzy z wielkim uśmiechem na ustach.

Tiffany przez całą drogę powrotną miała w głowie tylko jedną myśl - "Nie kocham Matta, nie kocham Matta."
Gdy wchodziła do domu, ku jej zdziwieniu, drzwi były otwarte.

Jej wściekłości nie dało się opisać. Na kanapie, w jej własnym domu, siedział Matthew!

- Co ty tu robisz, kretynie! Nie nauczyli cię, że do cudzego domu się nie wchodzi?! W ogóle, to jak wszedłeś? Boże, brak mi do ciebie słów!
- Wszedłem oknem, zostawiłaś uchylone w swoim pokoju. No proszę, nie wściekaj się na mnie, chciałem ci tylko zrobić niespodziankę.

- Zapewne chcesz wiedzieć, dlaczego to zrobiłem... - powiedział cicho Matt, łapiąc Tiff za ręce.

- Otóz... chciałem, abyśmy ten wieczór spędzili razem. Co ty na to?
Tiffany długo nic nie mówiła. Zgodzić się? Matt był w porządku, ale ona nic do niego nie czuła... chyba.
- Tak, możemy - odparła niepewnie Tiffany.

Zaczęło się od wychwalania Tiffany. Matt nie mógł przestać mówić jaka to ona nie jest piękna, urocza, mądra... Tiff była bardzo onieśmielona, jednak ucieszyło ją to, że chłopak tak o niej mówi.

Następnie poszli spojrzeć na gwiazdy. Zrobiło się jakoś blisko. Matt i Tiffany przytulali się do siebie, jakby byli parą już chyba z rok!

Matthew wstał, a Tiffany razem z nim. On chciał ją pocałować, było już tak blisko... jednak Tiffany się złamała. Nie potrafiła go pocałować.

Szybko uciekła. Matt nie mógł tego wszystko pojąć. Tak dobrze wszystko się zapowiadało. Przytulali się, flirtowali, a ona nagle wykręciła mu taki numer... Nie był na nią zły, bo przecież, jak same się domyślacie, zakochał się w Tiffany. Nie potrafił się na nią złościć. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Ale to nie zmienia faktu, że był załamany.

Tiffany nie mogła sobie wybaczyć tego, jak potraktowała Matta, więc przez następne dni jedynie oglądała telewizor:

surfowała po internecie:

i podjadała nie zważając na to, czy będzie gruba czy nie:

Pewnego dnia, gdy spokojnie sobie siedziała, do jej domu wpadł Matt.

- Tiffany, co ty robisz?! Wydzwaniam do ciebie od tygodnia, już chyba z 200 wiadomości zostawiłem na twojej sekretarce! O sms'ach już nie mówię, bo była ich masa. Wiesz jak się martwiłem?! Dom był cały czas zamknięty, wieczorami się nie świeciło...

- Nie wściekaj się, Matt... - powiedziała Tiffany, biorąc go za ręce - wszystko ci wytłumaczę. Bo ogólnie chodzi o to, że ja się chyba w tobie... zakochałam.

________________________________

Good Night, dzięki za przeczytanie !

Ostatnio edytowane przez Skylinn : 04.09.2012 - 21:01
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem