zacznę od końca:
AAAAAAAA!!! Aww Barneyyyy!
no dobrze, już przywołuję się do porządku

dlaczego nie widziałam wcześniej odcinka!! heh... :p
no dobrze, to teraz od początku... Mia coś za gładko wybaczyła Fabianowi ... hmmm... ja rozumiem, że jest łagodną kobietą, ale na boga, niech pokaże pazurki

ileż to można wybaczać i takie rzeczy!! rozumiem, można być wyrozumiałym jak zapomniałby włączyć pralkę, ale takie coś? Heh... nie wiem jaka to musi być miłość :/
Co do drugiej pary dzisiejszego wieczoru to ach, och i ach

Barney uroczy jak zawsze. I chyba musi śledzić Ginę, skoro ona spotyka go na każdym kroku

I dobrze, że się opiekuje Giną ....
widzę, że moje domysły sie sprawdzają
A i jeszcze jedno:
Cytat:
Napisał mile18
- Nie bój się, jesteś ze mną. Ja cię nie skrzywdzę. - uśmiechnął się miło.
|
... już gdzieś to słyszałam
E: Niech on trochę zczarnieje, bo aż mu nie do twarzy z takim pozytywnym wizerunkiem ;p