Heloł Juhasku mój najukochańszy!
Masz tu mój komentarz, wreszcie!
Świetne opowiadanie. Chyba mnie jako jedynej nie zraziła polityczna gadka na początku.
Śmiem twierdzić, że świetnie to opisałeś.
Po raz kolejny tworzysz coś niepowtarzalnego i znacznie wyróżniającego się wśród wielu liniowych historii na forum.
To trochę dziwne, że tytułowym bohaterem jest staruszek, bo szczerze mówiąc jest to moja najmniej lubiana grupa wiekowa w simsach. Jednak Ty sprawiłeś, że zabieg ten jest intrygujący.
Mark - niezbyt podoba mi się jego tatuaż, ale dodaje mu to pazura!

Jest naprawdę przystojny i męski... dlaczego więc ma tak przeciętnej urody partnerkę? Są bogaci, więc niech zafunduje jej dobrego stylistę, manicurzystkę, pobyt w spa, bo... no wiesz.
Duch żony? Czegoś takiego na forum nie było. Na początku myślałam, że może wkradł Ci się błąd, bo przecież żony nie ma, ale jak Marek zapytaj się, z kim ojciec tak zawzięcie dyskutował, to się wreszcie zorientowałam.
Piszesz przemegaświetne opisy. Opisujesz wszystko krok po kroku i w naprawdę wciągający sposób. Tworzysz naturalne dialogi, a nie jakieś literacki cuda, to dobrze!
Zajrzyj sobie jednak na jakieś strony, gdzie pisze w jaki sposób pisać poprawnie dialogi i wtedy będzie już perfekcyjnie wręcz.
Z zapartym tchem będę czytać następne odcinki.