Cytat:
Z Miłowa przenosimy się na pewną wyspę na której osiedlają się simowie odrzuceni przez innych przeważnie dlatego, że są po prostu inni, zieloni, szaro-niebiescy czy włochaci… Na tej wyspie nikt nie będzie traktował ich inaczej, bo tam są ludzie tacy jak oni.
|
Haha, też kiedyś miałam taką okolice.

Nawet kilka, za każdym razem nazywała się Cytadelą Wygnańców.

Teraz właściwie tez mam okolicę o tej nazwie, ale nie ma tam mutantów. :p
Eleeeeena, złe imię wybrałaś! Dla mnie Elena zawsze kojarzyć się będzie z wampirem... :/
Zombie jest uroczy.
Oby ten czarodziej wbił jej do głowy, że będzie dobrze i nic jej nie grozi.;p
I proszę.. Nie zmieniaj jej, to będzie za proste.
Szkoda, że zakończyłaś historie Marty.

Mogłaś pokazać jej córki, albo chociaż dodać, że na wyspie zaciążyła z rudzielcem. ;p