Sorki za tamtą pomyłkę, ale czasem napiszę jakieś imię odruchowo i nawet nie pomyślę
O ja.. Matka kontratakuje? Tego się nie spodziewałam. I jeszcze ojciec Sam nie żyje. I na dodatek Joanna też jest w to wszystko zamieszana.. O kurczę, kurczę, niezły galimatias
A teraz bractwo postanowiło porwać całą rodzinę Sam? Wszystkich chcą wybić, czy co? Ale się dzieje..
czekam na więcej