Ok, nie gralam za duzo, bo nie mialam weny na granie, ale troszke zdjec sie nazbieralo
Zeby nie miec zaleglosci...
Rodzina Marville ciag dalszy
Jak wspominalam wczesniej Angela spodziewala sie razem z Trevor'em dziecka - coreczki. I tak to narodzila sie Cornelia
Tutaj James bawiacy sie z jednorozcem.
Jako, ze mam zbugowany dodatek w grze < i nie umiem sie go pozbyc> musze postarzac niemowlecia do wieku malego dziecka, bo naklada sie na nie ubranie dla mlodych doroslych i crashuje mi gre.
Oto Cornelia jako male dziecko - wyrosla na wrozke, szczerze niespodziewalam sie tego i to bez mojej ingerencji O.o
Czas nauczyc maluchy - nauka mowienia Corneli i chodzenia James'a.
Wspolna zabawa rodzenstwa w klocki.
Dla Trevora to byla niespodzianka - urodzila mu sie coreczka o ktora dbal i traktowal jak ksiezniczke ^^
Slodziutkaaaaa
No i James mial urodzinki....;]
Doznalam szoku powiem wam.....nigdy, przenigdy nie mialam tak ladnego sima w wieku szkolnym O.O Normalnie zakochalam sie w nim i nie wiem czy go postarzeje hahah xD
Wygladem przebija wszystkie simy, ktore mialam....a i zachowaniem sie rozni
Tutaj James przeglada internet....i chyba zobaczyl cos czego nie powinien xd
"A co mi tam....hehe.."
Chlopiec nudzil sie wieczorem, wiec wyszedl do parku i odwiedzil straszny nawiedzony dom na festiwalu....
"I ta ma byc strasznie? Pfff...." - tak samo jak tatus xD
A tutaj nauka chodzenia malej Corneli....ciekawe na jaka dziewczynke ona urosnie
Angela troche martwi sie zachowaniem syna, moze i jest podobny do ojca, ale ma nadzieje, ze znajdzie sobie przyjaciol i nie wpadnie w zadne klopoty.
James przy kominku
Zauwazylam, ze James czesto chodzi albo przybity, albo smutny, obojetny a niekiedy zly...nie wiem czy to zalezy od cech, bo tak jeszcze nie mialam z zadnym simem
James moze i byl inny niz reszta dzieci, ale kochal bardzo swoja siostre i przy niej byl bardzo opiekunczy i zabawny.
CDN ^^