View Single Post
stare 22.04.2013, 13:53   #9
Muffshelbyna
 
Avatar Muffshelbyna
 
Zarejestrowany: 02.03.2013
Skąd: Bayview <3
Płeć: Kobieta
Postów: 634
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Wow niesamowity odcinek, kolejne znaki zapytania się pojawiają, kolejne osoby, zdarzenia... a do tego znowu przerwałaś w takim emocjonującym momencie

Philip i John to profesjonaliści, myślę, że szybko sobie poradzą ze znalezieniem Barneya, choć z drugiej strony...? Ricco nie jest takim ,,zwykłym'' przestępcą, do tego działa wspólnie z Angelo, na pewno jakoś się zabezpieczyli, wybrali się w oddalone, dobrze ukryte miejsce, zadbali o to, by nikt nie znalazł żadnych poszlak.
Tak przynajmniej myślę, przecież gdy Ricco pojawił się na pogrzebie, to nie tylko Barney i Gina go widzieli i rozpoznali.

Nie mam pojęcia czemu, ale nie trawię Noaha... i te jego szczebiotanie, podobnie jak Ginę, strasznie mnie denerwuje. Niedługo zawiedzie się na swojej Yvette...
swoją drogą, on jest strasznie naiwny, tak bardzo zależy mu na swoim związku, a nie zdążył dziewczyny dobrze poznać. Wygląda na to, że zdarzenie z Deanną nie dało mu zbyt wiele do myślenia. Radziłabym mu być ostrożniejszym.

Rodzina jest w szoku, słysząc takie rewelacje o Fabianie - nie dziwię się. Biedni, muszą się okropnie czuć. No ale cóż poradzić...
Cieszę się, że Noah postanowił wesprzeć Ginę, może rzeczywiście choć trochę dojrzał - przynajmniej w sprawach rodzinnych.
Ciekawi mnie jedna rzecz - jak on przeżywa śmierć ojca? W końcu na pogrzebie szczebiocze sobie z dziewczyną przez telefon (chyba powinien był nieco później zadzwonić i się z nią dogadać, nie tak od razu po ceremonii?), spotyka się z nią, no i ogólnie nie sprawia wrażenia, jakby to całe zamieszanie jakoś strasznie mocno go dotknęło... chyba, że wszystko przeżywa wewnętrznie, jest skryty i po prostu się z tym nie afiszuje, przeżywa żałobę na swój własny sposób...?

Aaaa, i ciekawe, czy Gina dowie się, kto jest siostrą Yvette... może Noah spyta ukochaną, a potem opowie siostrze ;>

Do tego dochodzi kolejna postać, tajemnicza Penelope, ach, zaciekawiasz coraz bardziej
Może to kochanka ojca, lub ktoś z rodziny? Penelopa - samo imię - pochodzi CHYBA z Grecji, ale po włosku pisze się właśnie Penelope...

A ostatnie wydarzenie, z Mią. Ostro, to rzeczywiście wygląda na takie samobójstwo, z jednej strony jej się nie dziwię - dowiedzieć się tylu rzeczy o człowieku, dla którego poświęciła życie?, ale z drugiej strony, myślałam, że jest rozsądna i twarda...
Biedna, najwyraźniej nie mogła sobie poradzić psychicznie. Żeby tylko nic się jej poważnego nie stało, muszą ją uratować :<

Ciekawe, jak potoczy się sprawa z Barneyem.
Niecierpliwość moja nie ma granic, dawaj następny
Muffshelbyna jest offline   Odpowiedź z Cytatem