Witam! :>
Tak, to ja ruda jędza

Ostatnio postanowiłam sobie (choć w sumie to nie ostatnio, ale już od dawna

), że wezmę się ostro do roboty i przeczytam OJSG, moich trzech (z czwórki) ulubionych komentatorek wypocin, które piszę (czwarta już dawno zapomniała o swoim OJSG

).
Dzisiaj Kędziorze idziesz na pierwszy ogień!

(jak zobaczyłam OJSG Sqiery, a raczej ilość stron, to szczęka mi opadła xD nie wspominając o OJSG Mile'y, ale obiecuję z ręką na na sercu przeczytać i zostawić komenta w najbliższym czasie!

)
Nie lubię jakoś tak, kiedy ktoś się stara, komentuje, a druga strona ma to gdzieś. Wiadome, autor zawsze liczy, że jego praca zostanie doceniona i dostanie masę komentów, ale to przecież działa w drugą stronę, nie można być samolubem i liczyć tylko na to, że komentarze będą napływać, a nie dawać od siebie nic w zamian

Zawsze starałam się komentować (o ile czas mi pozwolił), dzieła moich czytaczy, a ostatnio zamulam jak ślimak na słońcu

No ale do rzeczy

Bardzo przyjemnie czytało mi się historię szalonej Kyoko, której wesoło wiedzie się w życiu

Te wszystkie śmieszne teksty i zachowania, po prostu powalały mnie na podłogę, kiedy je czytałam, za co wielki plus dla Ciebie!

Swoją drogą mąż jej się udał niezły, nie ma co

Mam nadzieję, że za niedługo zobaczę tu nowy odcinek i będę mogła go skomentować już na bieżąco! <grozi palcem>
W czasie tych dwóch godzin jakie zeszło mi na czytanie, bardzo polubiłam Twoich simów (najbardziej Kenseia, ale mniejsza z tym

), rodzice Kyoko są mega (szczególnie matka, która bardzo przypomina mi matkę Mei z mojego Belle Rose xD), a Kirito na pewniaka wyrośnie na przystojnego faceta, więc pisz dalej i wstawiaj odcinki, bo chcę zobaczyć jakie śliczne będzie to ciacho po tatusiu
Jeszcze taka mała prośba na koniec

Jak będziesz dodawać odcinki, to dawaj mi znać, bo mogę je przegapić w gąszczu trójkowych tematów
No to chyba tyle, dobra robota i TRADYCYJNIE, czekam na nowy odcinek