Odp: Forumowa Mafia
Szybkim krokiem wszedłem na plac w centrum miasta. Skryty był w cieniu wysokich budynków. Nagle usłyszałem krzyki.
Z bocznej alejki wybiegły dwie kobiety i goniący je mężczyzna. Szarpał jedną z nich. Już chciałem ruszyć na pomoc, ale po chwili okazało się, że Ci dwoje to widocznie jacyś znajomi robiący sobie żarty, więc ruszyłem dalej.
|