|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 17.04.2009
Skąd: z Księżyca
Wiek: 27
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,223
Reputacja: 21
|
Szybkim krokiem wszedłem na plac w centrum miasta. Skryty był w cieniu wysokich budynków. Nagle usłyszałem krzyki.
Z bocznej alejki wybiegły dwie kobiety i goniący je mężczyzna. Szarpał jedną z nich. Już chciałem ruszyć na pomoc, ale po chwili okazało się, że Ci dwoje to widocznie jacyś znajomi robiący sobie żarty, więc ruszyłem dalej. |
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|