Odp: Forumowa Mafia
Don spacerowal po korytarzach, szukajac skoczkow, badz czegos innego co przykulo by jego przeszywajace spojrzenie. Mijal to kolejne pomieszczenia, w ktorych widzial pracujacych naukowcow, inzynierow, lekarzy. Jednak nie znalazl niczego intrygujacego. Wyjal z kieszeni kamere i zaczal filmowac.
- Dzien drugi. Ehhh, co by tu powiedziec... 2 osoby juz odeszly do lepszego swiata. Tak, dobrze slyszycie. 2 osoby nie zyja. Zaczynam sie zastanawiac nad celem swojej podrozy tu. Owszem, wiekszosc zna mnie z moich filmowych dziel, jednak jestem tu w zupelnie innym celu. Boje sie, ze smierc czycha tuz za mna. - lzy wolno splywaly po jego policzku.
|