Odp: Forumowa Mafia
Don rozejrzal sie po pokoju zastanawiajac sie, po co wszyscy zostali wezwani. Liczyl w myslach, aby sie troche uspokoic. Wiedzial, ze zaaragowal zbyt agresywnie w stosunku do Maqrylla, jednak nie mogl oprzec sie wrazeniu, ze to on stoi za morderstwem Dzoany.
- I na co ja tu przyszlem?
|