Odp: Forumowa Mafia
Pobiegłem za nim, biegłem ile miałem sił w nogach
Zamknął mi drzwi przed nosem.
-Don! Don, przepraszam! Złość mnie napadła, rozumiesz?! Tak jak Ciebie wczoraj, na spotkaniu! Przepraszam!- powiedziałem i oparłem się o jego drzwi- czemu nikt mi nie wieży?!- usiadłem opierając się o jego drzwi, i zacząłem szlochać.
|