Cytat:
Napisał anie_1981
Ja się naprawdę nie chcę czepiać, ale jakby mnie facet zaprosił do restauracji z czerwonymi ścianami, to absolutnie nie wprawiłoby mnie to w nastrój romantyczny tylko wściekły...  Nienawidzę czerwieni i różu. Moje Simy nigdy nie miałyby w domu niczego czerwonego. Czy to oznacza, że nie zobaczyłabym w czwórce małych Simiątek..? 
|
anie naprawdę nie rozumiem dlaczego robienie małych simiątek kojarzy ci się z czymś romantycznym



wściekłe bara bara, no to by bylo coś i nawet dosyc realne