Dziękuję za komentarze, bardzo miło mi je czytać
Z dedykacją dla osób, w których imieniu występuje litera C
Rodzina Smith
Odcinek 5.
Przeprowadzka
Smithowie nie potrafili dłużej mieszkać w tym domu. Mimo że minął prawie miesiąc, rodzinie nadal wszystko przypominało Amy. Mason postanowił przeprowadzić się do większego, ładniejszego i nowszego domu.
Przyjechali późno w nocy, więc dzieci od razu poszły spać. Okazało się jednak, że pod łóżkiem Samanthy mieszkają potwory i Mason musiał spać tam za nią ;o
Po śmierci Amy Samantha zmieniła się... Nie była już wesołą dziewczynką. Zrobiła się wredna i złośliwa.
Zakładanie pułapek na członków rodziny stało się jej hobby. Często kłóciła się o to z siostrą.
- Co się z tobą dzieje, Sam?! - krzyczała Jane. - Nigdy taka nie byłaś! Jeszcze raz coś mi zrobisz, to powiem tacie!
- A mów mu, zwisa mi to. - odpowiedziała siostra i wyszła na ogródek.
Następnego dnia dziewczyny obchodziły urodziny. Po rodzinnej ceremonii Jane dosiadła się do Masona i zagadała:
- Tato, jest sprawa...
- Słucham? - zainteresował się ojciec.
- Widzisz... Harcerstwo bardzo mi się spodobało i ogólnie lubię sport, wf... Nauczyciel zaproponował mi konkurs i... Wygrałam tato! Wygrałam stypendium w Szkole Wojskowej Fortu Krochmal!
- Żartujesz?! Gratulacje! - ucieszył się Mason na wieść o sukcesie córki.
- Tato, czy mogłabym tam pojechać? Miejscowe liceum nie jest zbyt dobre, a chciałabym pracować w wojsku. Naprawdę się tym interesuję. - namawiała Jane.
Mason był bardzo zdziwiony, ale po przemyśleniu zgodził się. Jane wyjedzie do szkoły z internatem za 2 dni.
Później dziewczyna udała się po coś do sypialni ojca, gdzie spotkała Samanthę.
- Słyszałam, że wyjeżdżasz do szkoły z internatem? Będziesz się bawiła z kolegami w czołgu? - dziewczyna wybuchła śmiechem.
- Czemu jesteś dla mnie taka niemiła? - pytała Jane siostrę.
- Weź skończ wieśniaro. Jak ty się zachowujesz, jak ty wyglądasz? - rzuciła Samantha i wyszła z pokoju.
I oczywiście nastolatki po zmianie grupy wiekowej, czarnowłosa Jane (brzydka jak noc ;o ) i Samantha