Właśnie przydarzyło mi się coś zabawnego, nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką sytuacją. Moja simka poszła sobie na publiczną parcelę, tę, do której dostaje się specjalną wejściówkę za jakiś tam poziom entuzjazmu. Była to siłownia. Podczas gdy simka pływała sobie w basenie, dwóch innych, miastowych simów zaczęło się kłócić, a zaraz potem walczyć. Później przez jakąś simową godzinę cały czas się popychali i policzkowali. W pewnym momencie przybiegła policjantka i zaczęła rozmawiać najpierw z jednym simem, potem z drugim. Podejrzewam, że była to reprymenda za zakłócanie spokoju w miejscu publicznym, bo simowie nie byli zadowoleni

Myślałam, że to koniec akcji, ale ci dwaj simowie od razu po ochrzanie poszli do męskiej toalety i tam kontynuowali policzkowanie i popychanie xDDD
No niech mi ktoś powie, że simy z dwójki są głupie! To było sprytne - przenieść się do męskiej łazienki (oznaczonej specjalnymi drzwiami), żeby kobieta nie mogła tam wejść i znów ich ochrzanić

Padłam!
Update 23.03.2014:
Jeszcze jedna dziwna sytuacja. Pierwszy raz odkąd gram (a gram już ładnych parę lat!), zdarzyło mi się, że moje simy, które właśnie stały bezczynnie, wyciągnęły znikąd jakąś dziwną zabawkę i zaczęły się nią bawić. Przypomina mi to kostkę Rubika, pomimo, że jest okrągłe, w każdym razie simy wykonują ruchy, jakby to coś "układały". Pewnie większość to już widziała, ale ja jeszcze nie, więc zaliczam to zdarzenie do dziwnych