View Single Post
stare 13.09.2014, 18:41   #87
Neillé
 
Avatar Neillé
 
Zarejestrowany: 10.07.2006
Skąd: ZG
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 406
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Losy rodziny River

Cytat:
Napisał orka Helena Zobacz post
Niech Michael wybierze Poziomke!
Już za jakiś czas dowiecie się kogo wybrał
Zapraszam dyskretnie na mojego bloga, gdzie jest więcej odcinków.

Vincent pogrywa sobie na gitarce


Peter właśnie skończył pracę i chciał umówić się ze Stacy. Ta jednak powiedziała, że jest zajęta i teraz nie da rady...


...grabiła liście


Peter poszedł sam na festiwal, ale pomyślał, że właściwie to może zadzwonić do kogoś innego.


Dawno nie widział się z Mią, więc to ją zaprosił i spędzili miłe popołudnie


Wieczorem na mieście widział byłą Michaela... jako zombie...


Rebekah przygarnęła do domu psiaka




Zarośnięty Damon z szerokim wampirzym uśmieszkiem Przyszedł, bo tego dnia jego wnuk miał kolejne urodziny.


Ethan przed tortem myśli nad życzeniem.


Tyle gości Czas na przemianę!


xD


I już nastoletni Ethan


Zauważyłam, że na imprezach rodzinnych zawsze się śmieją z Damona, albo mają taką zaniepokojoną minę Wtf


Abrakadabra to czary i magia


Po urodzinach syna Rebekah ma mdłości... akurat jak jej mąż bierze kąpiel...


"Kochanie, nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje... Dziwnie się czuję, nie mam apetytu..."
"Moja biedna"


Ethan sobie czaruje


Kilka miesięcy później Rebekah zrozumiała powód mdłości


"Kochanie, musimy porozmawiać..." - zaczęła. Trzeba było powiedzieć mężowi o nowym potomku w drodze.


"Co się stało?"
"Wiesz... Jestem w ciąży! Będziemy mieli drugie dziecko!" - powiedziała wesoło, bo ją ten fakt cieszył.


"Co? Naprawdę?" - Dominique był zaskoczony.
"Jak najbardziej. "


"Muszę to przemyśleć" - powiedział i wstał od stołu.
"Kurczę... nie sądziłam, że tak zareaguje..." - pomyślała zmartwiona Rebekah


Dominique wyszedł się przejść, a Rebekah wzięła się za szczotkowanie pieska.


Wróćmy do Petera i Stacy.


Budowali na nowo swój związek, szło im całkiem dobrze.


Peter bardzo się starał, by jego ukochana mogła mu na nowo zaufać i poczuć się przy nim bezpiecznie.






Tego dnia na plaży Peter miał dla niej niespodziankę.


Wyciągnął pudełeczko z pięknym pierścionkiem i zapytał Stacy, czy zostanie jego żoną. Był pewny, że nie chce żadnej innej.


Stacy przez chwilę milczała.
"No więc? Stacy, nie trzymaj mnie w niepewności."


"Ja... ja nie sądzę, żeby to był dobry pomysł" - wypaliła nagle, a Peterowi zrzedła mina.


"Nie zrozum mnie źle Peter... Po prostu uważam, że to za wcześnie" - wytłumaczyła. Peterowi było bardzo przykro, ale starał się to jakoś zrozumieć. Kocha ją, więc może poczekać, aż będzie gotowa na ślub.


Peter wcześniej zaplanował już, że po zaręczynach zabierze Stacy na kilka dni relaksu do miejscowego kurortu. Zaręczyny co prawda nie wyszły... ale miejsca były już zarezerwowane, więc tak czy inaczej, znaleźli się w kurorcie.


"Witam, witam moich gości!" (ten koleś chyba ma zeza xD)


Wskoczyli w stroje kąpielowe i jakiś czas później znaleźli się na leżakach na plaży. Postanowili nie rozmawiać o tym, co zaszło.


W kurorcie serwowali pyszne dania i Stacy nie mogła się im oprzeć. Oby jej nie poszło w boczki


Za to Peter popijał sobie orzeźwiające drinki.


"Ach, od razu lepiej! Jaki pyszny..."


W kurorcie spotkali też Paulę, kuzynkę Petera.


Widoczek (gram w nowym mieście: Cala Blanca)


Do kurortu przyjechali również Dominique z ciężarną Rebeką i Ethanem. Dominique akurat sobie zjeżdża


Peter nie będzie gorszy, też sobie zjedzie






A Stacy w tym czasie relaksowała się w jacuzzi.


Peter nie potrafił zostawić jej na długo samej


Słodcy


Trochę ich poniosło




Po minach widać, że było fantastycznie


Czas płynął bardzo wolno i przyjemnie w kurorcie.


"...dlatego ja twierdzę, że..." - Peter był właśnie w trakcie tłumaczenia czegoś Stacy, gdy nagle mu przerwała.
"Popatrz, czy to nie Twoja ciocia? Chyba źle się czuje!"


Faktycznie, stała tam Rebekah i właśnie zaczynała rodzić...


Ethan przybiegł pomóc mamie.


"O Boże, co teraz?! Dzwońcie do szpitala! Szybko!" - panikował jakiś miastowy (na razie "jakiś", potem dowiecie się kim jest )


"Proszę wytrzymać! Peter, zabieramy Twoją ciocię do szpitala!"


Szybko zawieźli Rebekę i zaprowadzili ją na porodówkę.


Kilka godzin później na świecie był już mały Jake



BONUS:


__________________
.Losy rodziny River/Moore.
BLOG
Neillé jest offline   Odpowiedź z Cytatem