Odp: Forumowa Mafia IV
Rano wyszłam ze szpitala, w którym opatrzyli nogę krwawiącemu chłopakowi. "Ale mnie policjanci wymęczyli tymi zeznaniami odnośnie zamordowanej babki" pomyślałam. Pomyślałam również, że w końcu trzeba było coś zjeść po tych całonocnych przeżyciach. Weszłam do sklepu, a tam rozgrywał się istny dramat. Nie było bułek. "Zgaduję, że weszłam do Biedronki. Tam rano nigdy nie ma świeżych bułek." stwierdziłam w myślach.
|