Cytat:
Napisał eyvee
Neille, moja kochana Neille...
Co tu duzo pisac - przeczytalam wszystko, odwiedzilam bloga...
Cud, miod i orzeszki ! 
Ta akcja w szkole, normalnie przypomnialy mi sie czasy moich blizniakow Dracule - Kise i Tony, ach...te wspominki, dziekuje ci, ze mi przypomnialas jak wspaniala jest gra z wymyslona historia 
Emily, moja wybranka, ma problemy z ciemnym charakterem ( oł yeeah!). Pewnie cos zlego z tego wyniknie, chociaz.....ja wierze w ciebie, zrob z Brian'a dobrego kolesia, ale tak na samym koncu, tak dosadnie ;D A jak ja uderzy to wkroczy do akcji moj "Len" - jest juz nastolatkiem gihi 
Poziomka spiewa i spiewa, kariera widze dobrze idzie.
Jak zobaczylam nowa nianie Kevina i Margeritte.....padlam, mogly dzieci jej urzadzic pieklo xD
Ethan biedny ciagle tyje, kaz mu isc do silowni i niech tam spi ze 2 nocki 
Ben widze ma klopoty z Tiffany i dobrze, niech sie wypcha, nie lubie tej rudej mendy ;p (sry)
Oliver  omnomnomnom
ps. zrezygnuj narazie z zarostu dla Ben'a, bo wyglada jak dorosly, a nie ml.dorosly ;D
|
Pamiętam te czasy i przyznam, że trochę mnie zainspirowały do tego szkolnego wątku ^^
Co do Brian'a, nic nie będę zdradzać, wątek z nim jest już zaplanowany do przodu, nawet mam zdjęcia, więc mam tylko nadzieję, że mnie nikt nie pobije za taką akcję xD
No tak, nianię trzeba będzie zmienić!
Nie Ben, lecz Jake ^^ ale wybaczam błąd, tyle simów, że łatwo można się pomylić. Z zarostem wygląda tak poważniej i bardziej męsko xD
Cytat:
Napisał Sheil
Wow, jestem pod wrażeniem przemiany Tiffanie.. Wygląda o niebo lepiej! Widzę, że plan jej się udał bo Jake'a na prawdę ruszyło
Margerite i Kevin to prze-kochane berbecie, zachowują się w stosunku do siebie tak słodko, że zaraz się rozpłynę xD Mam nadzieję, że zmienisz opiekunkę do nich, bo boję się że ta..ekhem.. niezbyt lubiana przeze mnie pani może źle wpłynąć na ich wychowanie 
|
Z brzydkiego kaczątka wyrósł łabędź ^^ ! Tak tak opiekunkę trzeba będzie zmienić, to znaczy, o ile się da, bo nawet nie wiem xd
Cytat:
Napisał Chale
Witam.
Tiffany wygląda o wiele lepiej. Ha! Mówiłam, że wystarczy drobna zmiana fryzury. Jake wyszedł na głupka i śmiem twierdzić, że będziesz go jeszcze dręczyła, wraz z Tiff oczywiście c;
Podobnie jak Sheil proszę o zmianę opiekunki, w trosce o przyszłość dzieciarni. Proszę, nie rób im tego...
Pozdrawiam!
|
Tak to jest w simsach (zresztą w prawdziwym życiu też) - fryzura i makijaż potrafią zdziałać cuda. ^^ Jake musi dostać za swoje i zasłużyć sobie na ponowne zainteresowanie ze strony Tiff, a ona dobrze wie jak go podejść.
Cytat:
Napisał Kathey
Nawet z pomocą drzewka, mylę się kto jest kim, wielka ta rodzina. Może wprowadzisz jakąś WIELKĄ przygodę? 
|
Mi też trudno ogarnąć czyjeś wielkie rodziny, a że swoją gram bardzo długo to już nie mam z tym problemu ^^ Co masz na myśli, pisząc wielką przygodę?
Dziękuję za komentarze ^^ ! Nareszcie mogę się tu odezwać. Dobrą wiadomością jest również to, że do końca lutego odcinki powinny pojawiać się częściej. Pomysłów w mojej głowie nadal nie brakuje, a i takie zwyczajne simowe życie również uwielbiam pokazywać ^^ Nie będę przedłużać, zapraszam do następnego odcinka.
Odcinek 52
Wracając do urodzin Jake'a - Ethan podszedł do niego, by złożyć mu życzenia.
"... no i wiesz, wszystkiego co sobie zapragniesz!"
"Oj bracie, bracie" - odpowiedział Jake nieco zmieszany
"Trzymaj tu prezent ode mnie!" - Ethan wręczył młodszemu bratu pakunek.
"Ej, nie musiałeś! Ale dziękuję!"
A tak wyglądają razem bracia. Podobni ^^?
Oliver jakieś tu pozy przybiera
No cóż xD Faktycznie lepiej, jak mam wyłączone chmurki nad głowami ^^
Impreza!
Ktoś tu za dużo wypił ^^?
Cóż, to był tylko widok z wbudowanego basenu w ścianie
Mężczyźni pozują do wspólnego zdjęcia!
Jak słodko ^^
Ethan pod wpływem radości stawia wszystkim kolejkę
"Lejesz, maleńka!"
Emily chyba była zaskoczona pomysłem Ethana...
Podobnie jak Stacy...
Tyyyle alkoholu! I tak nie zdążyli wypić, bo chwilę potem impreza się skończyła...
Jake następnego ranka bierze się do gitary
Gdy tak grał, ciągle myślał o Tiffanie. Pomyślał, że spróbuje ją znaleźć na portalu społecznościowym i napisać do niej lub coś
Tymczasem Ethan pędzi do pracy, a Rebece i Dominique włączyły się amory
Takie tam figurki na stole xd
Coś mówiłam o tym, że nie polecam wielkich ogrodów? Zmieniłam zdanie z modem na ogrodnika ^^
Jake'owi udało się odnaleźć Tiff na portalu społecznościowym, ale nie miał odwagi do niej napisać. Nie wiedział, jak zacząć rozmowę. Bał się, że nie odpisze mu. Aż pewnego razu, gdy właśnie spacerował sobie po mieście...
...ujrzał przed sobą zgrabną rudowłosą kobietę.
To była Tiffanie. Czyżby przyciągnął ją myślami? Zawołał ją, ale nawet się nie odwróciła.
Postanowił za nią pobiec, nie marnując takiej szansy na rozmowę.
Dotarł do niej i zaczął przepraszać.
"Wybacz mi proszę! Wybacz, że byłem taki arogancki i niemiły dla Ciebie! Naprawdę mi głupio."
Tiff spojrzała na niego z politowaniem.
"Daruj sobie. Spieszę się do pracy."
"Ale...ja przepraszam..." - próbował dalej Jake.
"Nie chcę Twoich przreprosin" - Tiffanie była nieugięta.
"To co ja mam zrobić?"
"Najlepiej daj mi pójść do pracy, bo spóźnię się zaraz."
Po tych słowach spojrzała na niego przez chwilę innym wzrokiem, bardziej łagodnym i wydawało się, że chce jeszcze coś powiedzieć.
Odwróciła się jednak w milczeniu i poszła, zostawiając bezradnego Jake'a.
Po powrocie do domu, Jake napisał do niej wiadomość o treści:
"Proszę, daj mi szansę."
Tymczasem Poziomka dawała kolejny koncert. Ktoś tu z piwem paraduje... Poznajecie?
A z tyłu dobrze bawiący się Peter. W końcu pracuje w branży muzycznej, więc przydadzą się takie wypady na koncerty.
W domu, bliźniaczki jedzą wspólnie posiłek, rozmawiając sobie.
"Schowaj tą matmę, nie mogę patrzeć na to!" - oburzała się Laura, gdy Diana robiła zadanie domowe.
Stacy zmieniła uczesanie.
Peter już wrócił do domu i ćwiczy sobie przemowy przed lustrem.
Nastała zima w Plav Raj
Laura bawi się w królową kuchniowego dworu
Stacy bierze udział w jej zabawie z wielkim entuzjazmem, a stojąca obok Diana zastanawia się czy mama na pewno dobrze się czuje... ^^
Potem bliźniaczki poszły na bitwę poduszkami
Siostrzane czułości
Diana czasem oddaje się malowaniu (może będzie miała
talent po babci ^^ ?)
Heheszki w kąpieli
Kiedy Diana bierze kąpiel, Laura tarza się w śniegu, robiąc aniołki
"Hej! Nie mogę się doczekać wycieczki, a Ty?" - Laura zaskoczyła siostrę z górnego łóżka
"Ja też! Ale bedzie zabawa!" - Diana także się cieszyła na wycieczkę szkolną.
"Ale ja siadam z Jonathanem, pamiętaj!" - ostrzegła Laura siostrę. Jonathan był ich kolegą z klasy, którego Laura bardzo lubiła.
"Ejjj! A ja? Z kim mam usiąść?" - zmartwiłą się Diana
"Nie wiem, przecież mamy tyle koleżanek, na pewno któraś z Tobą usiądzie. Ja nie mogę odpuścić tym razem, Jonathan jest taki słodki... to znaczy bardzo miły!" - Laura na razie nie chciała, żeby siostra wiedziała, jak bardzo lubi tego chłopaka.
W domu państwa Moore zainstalowano nietypową "windę"...
...która prowadziła do siłowni Petera! ^^
Przystojniak ćwiczy
Siostrzane czułości part 2
Stacy jest pisarką, więc często siedzi po nocach i pisze kolejne powieści. Żeby nie zasnąć, pije litry kawy
Nadszedł dzień wycieczki. Tak jak zapowiedziała Laura, usiadła z Jonathanem. Diana trochę z zazdrością na nich patrzyła, nie miała takiego fajnego kolegi. Owszem, Jonathan ją lubił, ale bardziej lubił Laurę. W autobusie jeszcze pusto, bo reszta dzieci wsiadała na kolejnych przystankach.
W ten śnieżny dzień autobus przemierzał miasto.
Widoki jak z filmu ^^
Po wycieczce, która była dla dziewczynek wspaniała, razem z tatą odwiedziły wujka Michaela i ciocię Jane.
Bardzo chciały zobaczyć się z ich młodszym kuzynem Calebem, a z tego wszystkiego wynikła sesja zdjęciowa ^^
Efekty godzin na siłowni. Peter nadaje się na modela
A tu w towarzystwie swojej żonki
Pewnego dnia na dziewczynki czekała niespodzianka. Kazali im zamknąć oczy...
A niespodzianką były torty urodzinowe!
BONUS:
Czym zajmuje się teraz Damon? Właśnie znalazł pięknego ćwirka i postanowił go zabrać ze sobą.
Specjalnie dla niego kupił klatkę. Pamiętacie
ten dom? ^^
Lewitujący Peter i Stacy.