View Single Post
stare 02.10.2016, 23:46   #6
Shattered
 
Avatar Shattered
 
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 519
Reputacja: 22
Domyślnie Odp: Kwitnące Wzgórza vol.2

Liv, ten budynek to z neta Dodatkowo jakiś chyba zepsuty, bo jedna z mieszkanek non stop pod blokiem stoi, śpi, załatwia się i nie wiem dlaczego.
Wybaczcie tę kosmiczną przerwę

________________

Część 2

Z samego wtorkowego ranka, Honorata postanowiła uraczyć matkę nowiną

- Mamo, jestem w ciąży




- Przestań, to nie czas na żarty
- Ja nie żartuje
- Co? Przecież zerwaliście z Danielem
- O jezu, po prostu ci mówię. Powiedz dla taty, ja uciekam do piekarni


Filip z samego rana wyszedł na spacer z psem. Potem postanowił trochę się z nim pobawić






Edyta doszła do wniosku, że powie o tym mężowi wieczorem, na kolacji..
Niczego nieświadomy Filip cieszył się na tę kolację jak nigdy. Słyszał o tym nowym lokalu od dawna, klienci sklepu chwalili tamtejsze potrawy, sim postanowił więc zaprosić tam żonę.
Pech chciał, że Honorata zdradziła swój sekret akurat tego dnia, gdy małżeństwo miało rezerwację

- Powiem ci Filip, że nie mają tu niczego czego by w mieście już nie było



- No niestety, sushi baru tutaj nie ma. Ale Wandzia tak zachwalała, więc może jakoś lepiej to przygotowują

...

- Muszę powiedzieć, że faktycznie świetne. Aż chyba wpadnę do sklepu w nadziei, że Wanda przyjdzie, bo aż uszy się trzęsą



- Kocham cię Filip, tak bardzo



- Mój ty najdroższy skarbie



..

- Jest coś o czym musimy porozmawiać. Honorata jest w ciąży




- Co ty pleciesz? Z kim?! Przecież z Danielem już nie są razem
- Nie wiem, nie mówiła, uspokój się bo krew ci pójdzie z nosa
- Jak mam się uspokoić?
- Daj spokój, świat przecież się nie kończy. Ja siedzę w domu, zawsze jej pomogę
- Aj, straciłem już apetyt

- Zobacz jak to jest, staramy się wychowywać jak najlepiej, ale one i tak robią co chcą



- No co poradzisz, nie złość się tylko zrozum. Sam jak byłeś młody to też nie jedno głupstwo robiłeś
- No słuchaj, ja jak byłem młody to myślałem tylko przyszłości, a nie o zabawie
- Tak? A swoją koleżankę ze studiów* pamiętasz?
- Dobra, skończ już. Koniec tematu



____

- Tak sobie myślę, może wybralibyśmy się na trzy dni na Wyspę Twikki?




- No nie wiem, będzie pewnie sporo kosztował taki wyjazd



- Z tego co patrzyłem w okolicy 2000 mamy świetną wycieczkę. Wg mnie to dobra okazja
- Jak zjemy to popatrzymy na hotele


Para zarezerwowała trzydniową wycieczkę. Halinka była wprost wniebowzięta

- Jedziemy na wakacje!






_ _ _ _ _

Następnego dnia Filip pojechał do sklepu



- Siostrzeniec z pewnością będzie zadowolony, to najlepszy wóz strażacki jaki może mieć dziecko, do tego mamy pajacyki z których każdy by się ucieszył





- No naprawdę, Edytka była zachwycona. Jedzenie było znakomite. Dziękujemy, w podzięce proszę przyjąć ten piękny bukiet






Tymczasem Honorata jak każdy dzień, zajmowała się piekarnią





- Oj, dziękuję bardzo i polecam się na przyszłość




Edyta porozwiązywała trochę krzyżówek





Postanowiła wypróbować również nowy model latawca




Jakiś czas później, simka wpadła na pomysł zaproszenia wieczorem Haliny wraz z narzeczonym.
Goście zjawili się tuż przed 20.

- Tato, coś taki nie w sosie, coś nie tak w sklepie?



- U mnie wszystko w porządku, lepiej zapytaj siostry
- Filip! Nie czas na cyrki. Lepiej powiedz czy spotkałeś Wandę



- A no była, podziękowałem, dałem jej jeden bukiet, tak się ucieszyła, że chyba 10 minut mi dziękowała
- A no i dobrze, teraz niech pójdzie i oplotkuje dalej, może jakaś nowa klientela najdzie
- A ja coś słyszałem, że w mieście ma powstać nowy sklep z zabawkami Rigo
- No cóż, zanim jeszcze go otworzą to trochę potrwa
- Myślisz, że mamy czego się bać?
- No toć oczywiście, przecież to sieciówka, te zabawki będą tańsze niż my płacimy w hurtowni za materiały


- Powiesz mi o co chodziło tacie?
- A daj spokój
- No powiedz




- Jestem w ciąży
- Co?!



- Przestań tą mordę drzeć kretynko!



- I mi nie powiedziałaś tylko w taki sposób się dowiaduję? Zresztą przecież zerwaliście, to nie rozumiem? I co teraz zrobisz?
- Wyluzuj, to ja jestem w ciąży nie ty, więc się nie przejmuj, poradzę sobie napewno




Honorata chwilę później poszła spać. Jakiś czas słyszała jeszcze głosy dobiegające z salonu, po czym wszystko ucichło, a ostatnim co słyszała był dźwięk talerzy wkładanych do zlewu.
Mimo tej ciszy, długo nie mogła zasnąć. Zastanawiała się co dalej. A raczej jak sobie poradzi. Zastanawiała się czy powinna powiedzieć Danielowi.

__________________________________________________ _________________________________________
* Filip na studiach miał romans z
__________________
Shattered jest offline   Odpowiedź z Cytatem