![]() |
#6 |
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 519
Reputacja: 22
|
![]()
Liv, ten budynek to z neta
![]() Wybaczcie tę kosmiczną przerwę ________________ * Filip na studiach miał romans z
Część 2 Z samego wtorkowego ranka, Honorata postanowiła uraczyć matkę nowiną - Mamo, jestem w ciąży ![]() - Przestań, to nie czas na żarty - Ja nie żartuje - Co? Przecież zerwaliście z Danielem - O jezu, po prostu ci mówię. Powiedz dla taty, ja uciekam do piekarni Filip z samego rana wyszedł na spacer z psem. Potem postanowił trochę się z nim pobawić ![]() ![]() Edyta doszła do wniosku, że powie o tym mężowi wieczorem, na kolacji.. Niczego nieświadomy Filip cieszył się na tę kolację jak nigdy. Słyszał o tym nowym lokalu od dawna, klienci sklepu chwalili tamtejsze potrawy, sim postanowił więc zaprosić tam żonę. Pech chciał, że Honorata zdradziła swój sekret akurat tego dnia, gdy małżeństwo miało rezerwację - Powiem ci Filip, że nie mają tu niczego czego by w mieście już nie było ![]() - No niestety, sushi baru tutaj nie ma. Ale Wandzia tak zachwalała, więc może jakoś lepiej to przygotowują ... - Muszę powiedzieć, że faktycznie świetne. Aż chyba wpadnę do sklepu w nadziei, że Wanda przyjdzie, bo aż uszy się trzęsą ![]() - Kocham cię Filip, tak bardzo ![]() - Mój ty najdroższy skarbie ![]() .. - Jest coś o czym musimy porozmawiać. Honorata jest w ciąży ![]() - Co ty pleciesz? Z kim?! Przecież z Danielem już nie są razem - Nie wiem, nie mówiła, uspokój się bo krew ci pójdzie z nosa - Jak mam się uspokoić? - Daj spokój, świat przecież się nie kończy. Ja siedzę w domu, zawsze jej pomogę - Aj, straciłem już apetyt - Zobacz jak to jest, staramy się wychowywać jak najlepiej, ale one i tak robią co chcą ![]() - No co poradzisz, nie złość się tylko zrozum. Sam jak byłeś młody to też nie jedno głupstwo robiłeś - No słuchaj, ja jak byłem młody to myślałem tylko przyszłości, a nie o zabawie - Tak? A swoją koleżankę ze studiów* pamiętasz? - Dobra, skończ już. Koniec tematu ![]() ____ - Tak sobie myślę, może wybralibyśmy się na trzy dni na Wyspę Twikki? ![]() - No nie wiem, będzie pewnie sporo kosztował taki wyjazd ![]() - Z tego co patrzyłem w okolicy 2000 mamy świetną wycieczkę. Wg mnie to dobra okazja - Jak zjemy to popatrzymy na hotele Para zarezerwowała trzydniową wycieczkę. Halinka była wprost wniebowzięta - Jedziemy na wakacje! ![]() ![]() _ _ _ _ _ Następnego dnia Filip pojechał do sklepu ![]() - Siostrzeniec z pewnością będzie zadowolony, to najlepszy wóz strażacki jaki może mieć dziecko, do tego mamy pajacyki z których każdy by się ucieszył ![]() ![]() - No naprawdę, Edytka była zachwycona. Jedzenie było znakomite. Dziękujemy, w podzięce proszę przyjąć ten piękny bukiet ![]() ![]() Tymczasem Honorata jak każdy dzień, zajmowała się piekarnią ![]() ![]() - Oj, dziękuję bardzo i polecam się na przyszłość ![]() Edyta porozwiązywała trochę krzyżówek ![]() ![]() Postanowiła wypróbować również nowy model latawca ![]() Jakiś czas później, simka wpadła na pomysł zaproszenia wieczorem Haliny wraz z narzeczonym. Goście zjawili się tuż przed 20. - Tato, coś taki nie w sosie, coś nie tak w sklepie? ![]() - U mnie wszystko w porządku, lepiej zapytaj siostry - Filip! Nie czas na cyrki. Lepiej powiedz czy spotkałeś Wandę ![]() - A no była, podziękowałem, dałem jej jeden bukiet, tak się ucieszyła, że chyba 10 minut mi dziękowała - A no i dobrze, teraz niech pójdzie i oplotkuje dalej, może jakaś nowa klientela najdzie - A ja coś słyszałem, że w mieście ma powstać nowy sklep z zabawkami Rigo - No cóż, zanim jeszcze go otworzą to trochę potrwa - Myślisz, że mamy czego się bać? - No toć oczywiście, przecież to sieciówka, te zabawki będą tańsze niż my płacimy w hurtowni za materiały - Powiesz mi o co chodziło tacie? - A daj spokój - No powiedz ![]() - Jestem w ciąży - Co?! ![]() - Przestań tą mordę drzeć kretynko! ![]() - I mi nie powiedziałaś tylko w taki sposób się dowiaduję? Zresztą przecież zerwaliście, to nie rozumiem? I co teraz zrobisz? - Wyluzuj, to ja jestem w ciąży nie ty, więc się nie przejmuj, poradzę sobie napewno ![]() Honorata chwilę później poszła spać. Jakiś czas słyszała jeszcze głosy dobiegające z salonu, po czym wszystko ucichło, a ostatnim co słyszała był dźwięk talerzy wkładanych do zlewu. Mimo tej ciszy, długo nie mogła zasnąć. Zastanawiała się co dalej. A raczej jak sobie poradzi. Zastanawiała się czy powinna powiedzieć Danielowi. __________________________________________________ _________________________________________
__________________
|
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|