Mam pytanko czy ktoś przeczytał co ja tam napisałam? Mam nadzieje że tak
Więc zaczynam....
W poprzednim odcinku..... Państwo Owal adoptują małą Agatkę. Pani Weronika zaczyna przygotowywać obiad dla rodziny. W pewnym momencie zapaliła się kuchenka, ale alarm nie zadziałał......
ODCINEK 2
Pani Weronika krzyczała ale nikt jej nie słyszał! Dom był duży nawet ogromny. Starała się ugasić pożar ale efekt był jeszcze gorszy po chwili wszystkie drewniane szafki stanęły w płomnieniach! Panią Weronike otaczał ogień. Pan Adam słuchał koncertu córki a Daria była na górze wraz z Agatką, która spała. w pewnym momęcie pan Adam poczuł dziwny zapach.
-Kochanie coś Ci się przypala! - zawołał.
Ale nie usłyszał odpowiedzi, więc poszedł do kuchni. Kiedy to zobaczył, wyciągnął komórkę zadzwonił na straż pożarną i po karetkę. Potem pobiegł do żony by jej pomóc, nie mógł nic zrobić! Nie mógł wydostać z tamtont żony! Zawołał córki na pomóc. Te przyszły w momęcie gdy przyjechała straz pożarna i pogotowie. Ugaszono pożar a panią Weronike zabrali to szpital z ciężkimi oparzeniami.
-Co jej będzie? - spytał pan Adam.
- Nie będe ukrywał przed panem prawdy.- powiedział lekarz i zbrał pana Adama na bok- Pan żona jest w bardzo ciężkim stanie.
W tym czasie koło domu państwa Owal przechodził sąsiad, a właściwie przyjaciel pana Adama pan Karol. Od razu pobiegł do domu pana Adama, kiedy wszedł usłyszał rozmowę i dalsze jej części:
- Mogę pojechać z wami- spytał pan Adam.
- Raczej nie w karetce jest mało miejsca- powiedział lekarz.
- To ja sam pojadę- powiedział pan Adam.
- Raczej nie powinien pan prowadzić w takim stanie- rzekł lekarz, kierując się do wyjścia i wsiadając do karetki.
- Ale...-pan Adam był załamany, nie mógł być teraz z żoną.
- Ja Cię zawioze- zawołał pan Karol.
Pan Adam obejrzał sie zobaczył swojego najlepszeko przyjaciela.
- A my tato? - zapytała Anita, Daria przez cały czas płakała.
- Nie wy zostańcie z Agatką- powiedział pan Adam.
- Ale..? No dorze.- zgodziła sie Anita i przytuliła siostrę.
O godzinę 23:30 zadzwonił dzwonek do drzwi, Anita otworzyła. Stał w nich....